W niedzielę wieczorem odbyła się gra All-Star NBA, więc oczywiście Beyonce i Blue Ivy siedzieli na dworcu w Staples Center w Los Angeles i oglądali, jak Team Lebron wybija Team Stephen w ostatnich minutach bicia serca.
Zaskakujące było jednak, że Jay-Z nie było nigdzie widać, ale miał dobrą wymówkę, by przegapić jedną z największych nocy w koszykówce, ponieważ był w Nowym Jorku, świętując urodziny Juana „OG” Pereza, jego bliskiego przyjaciela i prezesa Roc Nation Sports. Według strony Six Jay-Z zabrał Pereza i kilku Roc Nation zabija na kolację w Zuma - ekskluzywnym japońskim miejscu na Manhattanie, gdzie zapłacił 13 000 dolarów.
Kolacja była zwykłą dziecinną zabawą w porównaniu z czekiem, który przyszedł, kiedy wyszli na drinka w Playroom Lounge w centrum miasta. Zgodnie z czekiem wysłanym przez oszołomiony serwer na Snapchacie, rachunek wyniósł aż 91 135, 00 dolarów, pomimo faktu, że strona była w tym momencie zaledwie grupą sześciu osób.
Oczywiście, naoczni świadkowie powiedzieli, że widzieli, jak raper rozdaje butelki swojego koniaku, D'Ussé Jaya, który kupił 40 butelek po pełnej cenie - 1200 USD za butelkę. Oczywiście, ponieważ jest właścicielem marki, po prostu płaci sobie dziesiątki tysięcy dolarów, co jest dość genialne.
Fani na Twitterze nie mogli nie zauważyć, że pomimo jego 610 milionów dolarów fortuny , mega-celeb zostawił tylko 15% napiwku. Ponieważ jednak nadal wyniósł 11 000 USD, serwer prawdopodobnie nie był zbyt rozczarowany. Aby dowiedzieć się więcej o gwiazdach, przeczytaj Prawdziwą historię o tym, jak Harry i Meghan się spotkali.
Diana Bruk Diana jest redaktorką, która pisze o seksie i związkach, współczesnych trendach randkowych oraz zdrowiu i zdrowiu.