Jaki jest cel koszykówki?

Jaki jest cel twojego życia?

Jaki jest cel twojego życia?
Jaki jest cel koszykówki?
Jaki jest cel koszykówki?
Anonim

Rękawy do koszykówki są dostępne w różnych kolorach i wzorach. Znajdziesz tu graczy i fanów NBA wspierających te rękawy. Podczas gdy ich pierwotnym celem była ochrona graczy przed urazami rąk, rękaw koszykówki stał się podstawowym przedmiotem w szafach graczy NBA i ich fanów. Allen Iverson pierwszy spopularyzował rękaw koszykówki podczas sezonu NBA 2000-2001.

Wideo dnia

Rękaw koszykówki

Rękaw koszykówki jest noszony jako dodatek - podobny do opaski na nadgarstek. Rękaw przebiega od nadgarstka do bicepsu i jest bardzo podobny do bandaża uciskowego, zgodnie z "Psychology Today". Rękaw koszykówki jest zwykle wykonany z nylonu lub spandeksu. Możesz również usłyszeć rękaw do koszykówki określany jako rękaw na ramię.

Cel

W 2000 roku Allen Iverson z National Basketball Association zaczął nosić rękaw koszykówki. Ten rękaw był noszony, by chronić prawy łokieć Iversona, ponieważ cierpiał na zapalenie kaletki podczas sezonu NBA 2000-2001. Zapalenie kaletki jest bolesnym stanem, który pojawia się, gdy napełniony płynem woreczek, znany jako kaletka - który podbija kości, ścięgna i mięśnie - ulega zapaleniu, zgodnie z MayoClinic. com. Inni gracze, w tym Carmelo Anthony Denver Nuggets, zaczęli nosić rękaw do koszykówki, aby chronić ramię po operacji.

Oświadczenia Fashion

Rękaw koszykówki był najpopularniejszym przedmiotem pozarażowym sprzedawanym przez NBA w 2008 roku, według sklepu NBA. Od sezonu 2000-2001 - sezonu zapalenia kaletki Iversona - kibice zaczęli nosić rękawy w modzie. Inni gracze - w tym LeBron James i Kobe Bryant - widzieli sportowe rękawy bez żadnych znanych obrażeń.

Efekt Placebo

Wielu graczy, którzy nosili rękaw do koszykówki, aby chronić kontuzję, nigdy nie straciło rękawa długo po wygojeniu się urazu, zgodnie z "Psychology Today". Efekt placebo był po raz pierwszy znany w 1955 roku. H. K. Beecher ocenił 15 badań klinicznych związanych z 15 różnymi chorobami. Stwierdził, że 35 procent z 1 082 pacjentów w tych badaniach zostało uwolnionych od objawów dzięki samemu leczeniu placebo.