To naturalne, że filmy i programy telewizyjne oferowałyby znacznie bardziej dramatyczną i romantyczną wersję tego, czym naprawdę jest czyjaś praca. W końcu filmy akcji nie byłyby zbyt ekscytujące, gdyby pokazywały agenta FBI, który wypełniał góry papierkami, zamiast ścigać przestępców za malownicze dachy Europy. I każdy, kto ogląda Chirurdzy, byłby rozczarowany, gdy zobaczył, że pokoje dyżurów służą raczej do bardzo potrzebnego przymknięcia oka niż gorącego seksu między innymi chirurgami.
Mimo to sposób, w jaki zawody są przedstawiane na ekranie, często ma duży wpływ na nasze postrzeganie ich w prawdziwym życiu, i być może dlatego najnowszy mem z 2019 roku pozwala ludziom wyśmiewać się z różnic w rzeczywistości filmowej w odniesieniu do miejsc pracy.
Wszystko zaczęło się w zeszłym tygodniu, kiedy Rory Turnbull, adiunkt lingwistyki na Uniwersytecie Hawajskim w Mānoa, opublikował tweet: „Cześć, jestem profesorem filmu, docieram do sedna mojego wykładu klasa się kończy. Potem krzyczę na uczniów o czytaniu / pracach domowych, kiedy wychodzą. ”
Witam, jestem profesorem filmowym, do głównego punktu mojego wykładu dochodzę dopiero na zakończenie klasy. Potem krzyczę na uczniów o czytaniu / pracach domowych, kiedy wychodzą.
- Rory Turnbull (@_roryturnbull) 1 stycznia 2019 r
Ten tweet stał się niezwykle wirusowy i zainspirował innych ludzi do pisania o swoich zawodach z tą samą dostawą. Jak pisarze, którzy wydają się stać na oszałamiające dwupokojowe mieszkanie w Nowym Jorku z garderobą i nigdy nie muszą opowiadać historii.
Cześć, jestem pisarzem w filmie. Piszę jeden kawałek na tydzień i mieszkam w dwupokojowym mieszkaniu w Nowym Jorku z garderobą. I tak naprawdę nigdy nigdzie nie rzucam, prace po prostu mi przychodzą.
- Kayleigh Donaldson (@Ceilidhann) 3 stycznia 2019 r
Lub programiści komputerowi, którzy są zawsze „biali, mężczyźni i wyraźnie nerdy” i którzy znają się na technologii, ponieważ piszą naprawdę, bardzo szybko. Nie musi też nigdy wyświetlać komunikatów o błędach Google.
Cześć, jestem programistą w filmie. Jestem biały, męski i wyraźnie nerdy, a wszystko, co koduję, działa przy pierwszej próbie. Jestem najlepszym koderem, ponieważ jestem szybkim maszynistką i piszę wyjątkowo szybko w sytuacjach awaryjnych. Nigdy nie wyświetlałem komunikatów o błędach Google. Brak komunikatów o błędach.
- Ana Mardoll (@AnaMardoll) 3 stycznia 2019 r
Są też lekarze, którzy najwyraźniej często obdzierają włosy, słuchając procedur, jakie ich filmowi partnerzy narzucają pacjentom, a także są nieco zaniepokojeni intymnością między szefami personelu a pracownikami.
Cześć, jestem lekarzem w filmie. Używam defib u płaskiego pacjenta zamiast adrenaliny, mimo że wiem, że celem defibrylacji jest płaska linia. Źle też wykonuję kompresje RKO. Używam mojego autorytetu, aby naciskać podwładnego na związek romantyczny.
- Be More Kind (@ChrisMartinPr) 3 stycznia 2019 r
Dziennikarze są zawsze przedstawiani jako funkcjonalni alkoholicy, którym jakoś udało się wylać historię zwycięzcy nagrody Pulitzera między epizodami upijania się.
Cześć, jestem dziennikarzem w filmie. Piję całe butelki wódki podczas relacjonowania w terenie, ale w jakiś sposób wyrzucam prozę, którą mój redaktor uważa za wartą Pulitzera.
- Oriana Schwindt (@Schwindter) 3 stycznia 2019 r
Uwaga dodatkowa: chociaż krajobraz dziennikarski ogromnie się zmienił wraz z pojawieniem się technologii, nigdy nie docenia się nacisku na liczby. Najwyraźniej bycie dziennikarzem oznacza, że możesz po prostu pisać, co chcesz, a jednocześnie marnować czas.
Witaj, jestem dziennikarzem danych w filmie. Nie pokazano mi
- Steven Rich (@dataeditor) 3 stycznia 2019 r
Prawnicy zdecydowanie nie muszą zajmować się niekończącymi się rozmowami telefonicznymi i zalewaniem nudnych dokumentów prawnych. Po prostu wygłaszają porywające przemówienia w sądzie i wpadają na genialny pomysł, aby wygrać sprawę w ostatniej chwili.
Witam, jestem prawnikiem w filmie. Każda sprawa jest długim procesem przysięgłych, w którym jestem absolutnie lepszy od siebie i cały czas przegrywam. Potem, w ostatnim możliwym momencie, mam genialny pomysł, o którym nikt nigdy nie pomyślał i nie wygrałem tej sprawy.
- Qasim Rashid, Esq. (@MuslimIQ) 3 stycznia 2019 r
I dlaczego tak wiele filmów grozy zawiera seryjnych morderców z college'u?
Cześć, jestem absolwentem filmu. Oczywiście śpię z moim doradcą, a potem morduję kogoś, prawdopodobnie tego doradcę.
- Wes Burdine (@MnNiceFC) 3 stycznia 2019 r
Mem wkrótce rozszerzył się poza zawody na inne popularne tropy, takie jak osoby niedosłyszące i najwyraźniej posiadające nadludzką umiejętność czytania ust w każdym scenariuszu.
Cześć, jestem głuchą osobą w filmie. Mogę całkowicie odczytać usta z drugiej strony ulicy, przez przednią szybę i po ciemku. Kiedy podpisuję, ktoś powtarza to, co mówię na głos i nikt inny nie podpisuje, ponieważ potrafię czytać z ust bardzo dobrze, hm. Jestem też jedyną głuchą osobą w historii.
- Wille (@txtnso) 3 stycznia 2019 r
Oczywistym jest, że ludzie autystyczni potrafią naprawdę dobrze liczyć karty i nie mają ludzkich uczuć.
Cześć, jestem autystyczną osobą w filmie. Jestem naprawdę dobry w liczeniu kart i dosłownie nic więcej. Jestem facetem, aktorem, który mnie gra, spotkałem kiedyś osobę z autyzmem i nie mam uczuć.
- Sara Luterman (@slooterman) 3 stycznia 2019 r
A jedynym celem osoby z nadwagą medyczną jest zapewnienie wesołego wsparcia emocjonalnego konwencjonalnie atrakcyjnej bohaterce.
Cześć, jestem grubą dziewczyną w filmie. Istnieję, by być przedmiotem żartów wszystkich. Jestem albo nieubłaganie słoneczna, albo zupełnie niepodobna. Mogę być zabawny, ale nikt mnie nie pociągnie, chyba że będzie to żałosne lub lekceważone. Ubieram się źle i nie mogę się myć.
- Mari Brighe (@MariBrighe) 3 stycznia 2019 r
Więcej klisz, które zdecydowanie powinniśmy rzucić, sprawdź 40 komicznie niepraktycznych rzeczy, które zawsze dzieją się w filmach.
Diana Bruk Diana jest redaktorką, która pisze o seksie i związkach, współczesnych trendach randkowych oraz zdrowiu i zdrowiu. Przeczytaj to dalej