Kiedy naprawdę myślisz o logistyce stojącej za wesołymi przygodami wigilijnymi w St. Nick, może być trudno uwierzyć, że kiedykolwiek myślałeś, że Święty Mikołaj jest prawdziwy. Cała historia o międzynarodowych podróżach i przesadzaniu w kominach działa tylko z naiwnością, którą mieliśmy w najmłodszych latach.
Oczywiście dzieci w końcu stają się podejrzane o Świętego Mikołaja, gdy tracą ten niewinny system przekonań. Według badania Associated Press z 2011 r. Większość dorosłych przyznała, że przestała wierzyć w Świętego Mikołaja w wieku około 8 lat. Co więcej, tylko 84 procent ankietowanych przyznało, że w ogóle wierzyło w Świętego Mikołaja jako dzieci.
Wiek, w którym dzieci zaczynają dostrzegać dziury w historii Świętego Mikołaja, zależy głównie od tego, jak ciężko pracują ludzie wokół nich, aby wygładzić te niewiarygodne szczegóły, mówi psycholog Jacqueline D. Woolley. „Dzieci nie są bezmyślnie łatwowierne i nie wierzą we wszystko, co im mówimy” - wyjaśnia w wywiadzie dla The Conversation . „Więc my, dorośli, musimy przytłoczyć ich dowodami - dzwonki na dachu, żywe Mikołaje w centrum handlowym, na wpół zjedzona marchewka w Boże Narodzenie rano”. Dostajesz obraz.
Niestety, tylko tyle dorosłych może zrobić, aby dzieci uwierzyły w Świętego Mikołaja. Badanie z Occidental College w Kalifornii wykazało, że im więcej dzieci dorasta, aby dowiedzieć się o możliwościach świata fizycznego, tym mniej prawdopodobne jest, że uwierzą w Świętego Mikołaja. W końcu każde dziecko, które podróżowało samolotem, wie, że nie można dostarczyć świątecznych prezentów dzieciom na całym świecie w ciągu 12 godzin.
Psycholog Thalia Goldstein powiedziała The Cut, że dzieci przechodzą pięć różnych etapów walki z wiarą w Świętego Mikołaja. W pierwszym etapie myślą, że centrum handlowe Santa to prawdziwa okazja. Naprawdę wierzą, że facet przed Macy buduje zabawki, zjada ciasteczka, pasuje do komina i sprawia, że Rudolph lata. W drugim etapie widzą, że centrum handlowe Święty Mikołaj jest pomocnikiem prawdziwego Świętego Mikołaja na Biegunie Północnym, ale myślą, że nadal ma własną magię. Na trzecim etapie dzieci nie postrzegają już Świętego Mikołaja jako magicznego, ale nadal myślą, że wyśle wiadomości na Biegun Północny.
Do czwartego etapu nie wierzą już w tę linię komunikacji. A na ostatnim etapie dzieci - w wieku około 8 lat - zaczynają zdawać sobie sprawę, że logistyka wspierająca istnienie Świętego Mikołaja nie do końca się sumuje. Chociaż może nie być możliwe utrzymanie tej dziecięcej wiary w Świętego Mikołaja na zawsze, jedyną rzeczą, na którą można mieć nadzieję, jest to, że nie zrujnują jej dla następnego dziecka! A dla niektórych poważnych śmiechu na głos interakcji między St. Nickiem a dziećmi, przeczytaj „Najśmieszniejsze listy do Świętego Mikołaja wszechczasów”.