Wszyscy słyszeliśmy historie, które pokazują, jak bardzo całe życie psa kręci się w chwili, gdy cię znowu zobaczy, bez względu na to, czy upłynie 10 dni, czy 10 minut. Był w Chinach pies, który oszalał na punkcie oczekiwania na swojego właściciela na dworcu kolejowym do 12 godzin dziennie, psy, które cierpliwie stały przy drzwiach szpitala z niecierpliwością czekając na chorego człowieka, a teraz mamy Toby'ego.
Mężczyzna w Chicago o imieniu Roman napisał na Imgur o swoim zmarłym psie, Toby, który po raz kolejny udowadnia, jak głęboko sięgają psiej lojalności.
Każdego dnia przez 11 lat Roman wracał do domu, by zobaczyć Toby'ego wyglądającego przez okno, niecierpliwie czekającego na powrót po długim dniu w pracy.
romansamurai
Ale po tym, jak Toby przegrał walkę z rakiem w lutym, Romanowi ciężko było wracać do domu każdego dnia, by zobaczyć to miejsce tak puste.
romansamurai / Imgur
Toby wszedł w życie Romana, gdy miał dwa lata i początkowo tak naprawdę nie mieli się tak dobrze.
„Kiedy go zobaczyłem po raz pierwszy, wziął kupę na dywan w moim salonie, gdy tylko mój były go położył” - powiedział Roman Bored Panda. „Uwielbiam psy, ale… cały czas chciał zwrócić na siebie uwagę. Chciał być przy tobie. Trudno mi było dogadać się z psem tak inteligentnym, z taką osobowością i wrażliwością”.
Ale kiedy były Roman Romana powiedział mu, by traktował Toby'ego „jak małą osobę”, wszystko się zmieniło. „Od tego dnia starałem się. I on też” - powiedział.
romansamurai / Imgur
Wkrótce Roman i Toby mieli coś w rodzaju wzajemnego uznania i bezwarunkowej miłości, którą może dać jedynie więź między psami i ludźmi.
„Staliśmy się najbliższymi przyjaciółmi i kiedy moja była i ja zerwaliśmy, musiała zatrzymać mieszkanie, abym mogła zatrzymać Toby'ego” - powiedział. „Był taki słodki. I bardzo motywowany ludźmi. Uwielbiał przebywać wśród ludzi”.
romansamurai / Reddit
Wraz ze wzrostem jego więzi z Romanem rosło ogromne podniecenie Toby'ego, gdy jego ukochany człowiek wrócił do domu.
- Wiedział, kiedy wrócę do domu. Miał do tego sens. Byłby w oknie, a potem przy drzwiach i słyszałem, jak jęczy z podniecenia, zanim jeszcze weszłbym - powiedział Roman. „Potem próbował na mnie wskoczyć i polizać moją twarz. Był to tylko pakiet czystego, pełnego emocji. Czasami mogłem odejść 10 minut i byłby tak podekscytowany, że wróciłem, jakbym odszedł lata ”.
romansamurai / Reddit
Toby początkowo pokonał swoją walkę z rakiem, ale potem sprawy potoczyły się gorzej. „Przez ostatnie trzy dni nic nie powstrzymywał i był bardzo ospały. Więc wszyscy się pożegnaliśmy i zabraliśmy go do weterynarza” - powiedział Roman. „To była najbardziej bolesna decyzja, jaką do tej pory musiałam podjąć w życiu i wciąż mnie prześladuje cztery miesiące później, tak jak wczoraj”.
Chociaż Toby'ego nie ma już z Romanem na ziemi, nie ma wątpliwości, że czeka tam na niego z taką samą ekscytacją jak zawsze.
Aby dowiedzieć się więcej o bliskości między psami a ich ludźmi, zapoznaj się z tym wirusowym postem na Twitterze, który doskonale oddaje, jak trudno jest stracić zwierzaka.
Diana Bruk Diana jest redaktorką, która pisze o seksie i związkach, współczesnych trendach randkowych oraz zdrowiu i zdrowiu.