Może ma tytuł, ale nie jest damą.
Tabloidowa oprawa telewizyjna i koleżanka reality show Lady Colin Campbell wygłasza dzikie twierdzenia na temat życia seksualnego królowej Elżbiety II z księciem Filipem w nowej książce „ The Queen's Marriage” , która oburzyła zarówno rojalistów, jak i osoby z pałacu.
Para królewska, obaj po dziewięćdziesiątce, są małżeństwem od siedemdziesięciu lat. Najdłuższe małżeństwo dowolnego brytyjskiego monarchy faktycznie zaczęło się jako nastoletnia sympatia. Księżniczka Elżbieta miała zaledwie 13 lat, kiedy poznała 18-letniego Filipa, który był wówczas brytyjskim kadetem marynarki wojennej. Ich rozwijający się romans był utrzymywany w tajemnicy przez lata, dopóki Pałac oficjalnie nie ogłosił ich zaręczyn, gdy Elizabeth skończyła 21 lat.
Królowa poczyniła bardzo niewiele publicznych uwag na temat swojego małżeństwa. W 1997 r. Podczas lunchu z okazji złotej rocznicy pary chwaliła Filipa, nazywając go „po prostu… moją siłą i pozostań przez te wszystkie lata”.
Znawcy twierdzą, że Campbell nie mógł nic wiedzieć o małżeństwie królowej. Źródło mojego pałacu powiedziało mi: „Ci, którzy wiedzą coś o Królowej osobiście, nie rozmawiają, a ci, którzy mówią, nic nie wiedzą. Jest w oburzająco złym guście”.
Campbell od dawna jest cierniem u boku rodziny królewskiej, pisząc wiele książek o Windsorsach, w tym jedną, w której ujawniła, że księżna Diana cierpiała na bulimię.
Wśród twierdzeń książki, które rozwścieczyły pałacowych insiderów: królowa ma „zdrowy” popęd seksualny, książę Filip jest „sprośnym” flirtem, a księżniczka Margaret raz wymyśliła pogłoski, że Philip miał romans, aby zdenerwować swoją siostrę - a następnie dotknął atak depresji dla monarchy.
Campbell, który był żonaty z synem księcia Argylla, lordem Colin Campbell, pisze, że para królewska była gorącym tematem wśród sług po szalonej nocy poślubnej w 1947 roku.
Autorka powiedziała, że korzystała z „różnorodnych źródeł”, które zostały odrzucone przez zwolenników rodziny królewskiej jako nonsens.
Były królewski kamerdyner Paul Burrell, który napisał dwie powieściowe książki o Dianie, które wzbudziły oburzenie zarówno księcia Williama, jak i księcia Harry'ego, powiedział The Mirror : „Każdy może nadrobić te roszczenia. Możesz być prawdziwym, wiarygodnym świadkiem do historii, jeśli tam jesteś. Lady Colin Campbell nie była żadną z tych rzeczy. Pisze o naszej głowie państwa, naszej głowie Kościoła i kimś, kogo nie zna. Pisze o kimś, kogo nie zna. „
Zapytany o nową książkę przez brytyjską gazetę „ The Sun” , były sekretarz prasowy królowej, Dickie Arbiter, powiedział: „Nie będę czcił niczego, co Lady Colin Campbell pisze lub komentuje”.
Ale Campbell jest nieskromny i nieugięty: „wiedz, że jestem szczery i wiedzieli o tej książce od dłuższego czasu”.
„Jestem pewien, że Królowa uważa to za śmieszne i zawstydzające” - powiedziało moje źródło. „Ale zawsze wierzyła w to, że jej poddani potrafią odróżnić groteskowe zmyślenie od prawdy o swoim życiu”.
Aby uzyskać więcej informacji na temat długo panującego monarchy, oto Jak królowa naprawdę czuje się wobec Meghan Markle.