Kiedy Eric K. został zmniejszony z sześciocyfrowej pracy jako wiceprezes korporacyjny, wziął rok wolnego, utrzymując się z odprawy i prowadząc lekcje gry na gitarze w weekend. Wezwał także byłego kolegę, który przeszedł na stanowisko kierownika działu w podobnej firmie. Zrobił pewne konsultacje ze swoim kontaktem i ostatecznie znalazł pracę na pełny etat - za ułamek swojej poprzedniej pensji. Ale dostał także ułamek stresu. „Budziłem się martwiąc o wszystko” - mówi. „Teraz mam najlepszą pracę i nigdy nie chcę wracać do zarządzania”.
Jeden z najmądrzejszych ruchów Erica jest najważniejszą rzeczą, jaką możesz zrobić: Utrzymaj płynność sieci. Jak najszybciej możesz pobrać lub skopiować książkę adresową Rolodex i e-mail z pracy. Wiele firm nie pozwala wrócić do biurka po otrzymaniu powiadomienia, a kontakty te będą miały kluczowe znaczenie w znalezieniu nowej pracy, mówi autorka i konsultantka ds. Kariery Nancy Collamer.
Następnie co 2 tygodnie umów się na lunch z klientami, dostawcami lub współpracownikami z innych firm. „Łatwiej jest się spotkać, kiedy jesteś zatrudniony, kiedy nie musisz rozmawiać o poszukiwaniu pracy” - mówi. „Zatem za 3 miesiące, kiedy zostaniesz zwolniony, będzie to wygodniejsza sytuacja”.
Richard Leider, autor książki Potęga celu: kreowanie sensu w życiu i pracy, aby uniknąć konieczności szukania innej pracy, uczyń się bezcennym . „Wykonaj o 25 procent więcej pracy w oparciu o swoje mocne strony” - mówi. Wybierz tę część pracy, którą lubisz - mentoring, chrupanie liczb, planowanie długoterminowe, pozyskiwanie nowych klientów - i podnieś to. „Istnieje tendencja do robienia wystarczająco dużo, aby się utrzymać, ale ludzie, którzy robią więcej, zachowują pracę” - mówi Leider. „Nagle przyciągają raczej pozytywną uwagę niż niechęć do pracy”.
Dr Richard Boyatzis, współautor Resonant Leadership, sugeruje również próbę bycia bardziej trenerem w pracy, szczególnie jeśli twoja praca jest bardzo wyspecjalizowana, abyś mógł się dostosować w miarę zmiany lub rozwiązania firmy.
Podczas jednego ze studiów Boyatzis śledził grupę kontrahentów w Arkansas, którzy nie ograniczali się do jednego konkretnego zawodu. Nie byli to po prostu elektrycy, hydraulicy czy stolarze. Wszyscy byli trzej - zrobili wszystko. Zaletą, powiedzieli Boyatzis, było to, że ich praca była bardziej interesująca, a ponadto mogli dostosowywać się do różnych potrzeb w miarę zmiany rynku. Aby uzyskać więcej świetnych porad dotyczących kariery, poznaj 5 sposobów, w jakie miliarderzy myślą inaczej niż ty i ja.