Prawdopodobnie myślisz, że już przybiłeś swój podpis e-mail. To tylko jedno lub dwa słowa - jak bardzo mógłbyś się pomylić? Niestety odpowiedź jest bardzo . Jak się okazuje, istnieje nauka wysyłająca podpisy e-mailem. Znalezienie właściwej równowagi między ujmującym a profesjonalnym jest kluczowe, gdy próbujesz budować relacje biznesowe. I chociaż nie chcesz być znany jako facet, który nigdy się nie uśmiechnął, nie chcesz być tym, który mówi o swoim ostatnim usunięciu kreta w odpowiedzi na zwykłe „jak leci?”. zarówno.
„Powitanie, którego używa się do rozpoczęcia wiadomości e-mail, będzie decydować o tym, jak zostanie ona zamknięta”, mówi Patricia Napier-Fitzpatrick, założycielka i prezes The Etiquette School of New York. „W przypadku wiadomości e-mail, która zaczyna się od powitania„ cześć ”lub„ cześć ”, zamknięcie takie jak„ najlepsze ”byłoby spójne.„ Najlepsze ”, choć nadużywane, jest jednym z najbezpieczniejszych zamknięć w ogóle, ponieważ jest nieszkodliwe i uniwersalnie odpowiednie ”.
Chociaż „szczerze” nikogo nie obraża, Napier-Fitzpatrick twierdzi, że jego zastosowania są najbardziej skuteczne, jeśli chodzi o nową komunikację biznesową. „Zamykanie e-maila„ szczerze ”jest uważane za bardzo formalne i nieco staromodne, ale idzie w parze z„ drogim ”pozdrowieniem. Oba byłyby odpowiednie dla listów motywacyjnych lub e-maili do bardziej formalnych klientów po raz pierwszy” - mówi.. Celuj w uprzejmość, ale nie spraw, aby ludzie czuli się tak, jakbyś dał im zimne sekundy w e-mailu.
Błędne określenie „najlepsze” jest w twoim najlepszym interesie; nie daj się skusić, by przepchnąć się przez strefę uprzejmych znajomych i wejść na bardziej przerażające terytorium. Napier-Fitzpatrick przestrzega przed użyciem słów „miłość”, „xx” lub „xoxo” w jakiejkolwiek profesjonalnej komunikacji. Nawet jeśli kochasz swojego współpracownika, prawdopodobnie nie chce go słyszeć przez e-mail. A jeśli chcą być przytuleni i pocałowani przez ciebie, trzymaj to w spodniach, dopóki nie skończysz czasu. Leela Srinivasan, CMO z San Francisco, zajmująca się rekrutacją startupu Lever, przypomina nastroje Napiera-Fitzpatricka, mówiąc: „Drżę na samą myśl o„ xo ”.
A jeśli uważasz, że znalazłeś szczęśliwe medium, podpisując rzeczy „okrzykami”, zastanów się. Napier-Fitzpatrick mówi, że nawet to z pozoru niewinne słowo może wydawać się zbyt swobodne. Jeśli nie jesteś z Australii lub Wielkiej Brytanii, pomiń to, zaleca. Na koniec należy pamiętać o jeszcze jednej rzeczy: jeśli jesteś w drodze, zasady są inne, więc zabezpiecz swoje bazy za pomocą podpisu One Mobile Email Signature, który każdy powinien mieć.