Pomiędzy pocztą e-mail, SMS-ami, Slackiem, Facebookiem i zasadniczo wszystkim innym, do czego krzyczy twój telefon, prawdopodobnie myślisz, że jesteś w stałym kontakcie z ludźmi, ale w rzeczywistości możesz żyć tak samotnie jak JD Salinger. Dzisiejsze przeciążenie informacjami i ciągłe przerwy są, jak twierdzą niektórzy badacze, syndromem nowej gospodarki (NEDS), w którym relacje osobiste pogarszają się w miarę ingerencji technologii. „Myślę, że dotyczy to więcej osób w wieku powyżej 40 lat niż w wieku poniżej 40 lat” - mówi Tim Sanders, autor aplikacji Love Is the Killer, ponieważ osoby z wyżu demograficznego i Gen-X-ery dorastały dzięki rozmowom telefonicznym i spotkaniom twarzą w twarz, a nie Snapchatowi i emoji, jako podstawowy sposób komunikowania się i okazywania emocji.
Brak kontaktu z ludźmi w dzisiejszym świecie oznacza również, że mamy mniej możliwości, aby naprawdę wpływać, prowadzić i zmieniać życie innych - chyba że poświęcimy czas. Sanders wskazuje na historię Mike'a Rawlingsa, byłego CEO Pizza Hut. W każdy piątek Rawlings spędzał czas na lunch, dzwoniąc do dwóch swoich najcenniejszych klientów. Pewnego dnia zadzwonił do kobiety, która zamówiła ponad 100 pizzy w ciągu roku. Rozmawiał z nią, podziękował, a następnie zadał jej ważne pytanie: jakie jest twoje życie? Opowiedziała mu o trzech zajęciach - pokojówce hotelowej, kelnerce i sprzątaczce - by utrzymać rodzinę.
W zamian za tak częstą pracę powiedziała dzieciom, że mogą zamówić pizzę na kolację tak często, jak sobie tego życzą. Kobieta powiedziała Rawlings, że ludzie krytykowali ją za tak nieobecność, ale argumentowała, że jej dzieci dorastały z dobrą etyką pracy. „Czy ktoś powiedział ci kiedyś, że jesteś dobrą matką?” Powiedział Rawlings. Kobieta powiedziała „nie” i płakała, a potem podziękowała mu za poświęcenie jej chwili, którą zawsze pamięta i ceni. Dla tej kobiety rozmowa telefoniczna Rawlingsa stworzyła więcej dziedzictwa niż jakakolwiek decyzja biznesowa, jaką kiedykolwiek podjął.
„Osiągniesz więcej w ciągu jednego dnia, szczerze interesując się dwiema osobami niż przez dwa lata, starając się zainteresować dwojgiem ludzi” - mówi Sanders.
Czasami, mówi Richard Leider, autor książki „Moc celu: Tworzenie sensu w życiu i pracy”, jesteśmy tak pochłonięci pracą, że mylimy to, co robimy z tym, kim jesteśmy. „To, kim jesteśmy”, powinno znaleźć się przed „tym, co robimy”, mówi. „Wiele osób ma nieporozumienie, że„ to ”pojawia się przed„ kim ”.