Pytania i odpowiedzi: Rande Gerber na temat rodziny, George Clooney i przypadkowo uruchomił miliard

Why George Clooney's Friendship Is Worth A Million Bucks | Access

Why George Clooney's Friendship Is Worth A Million Bucks | Access
Pytania i odpowiedzi: Rande Gerber na temat rodziny, George Clooney i przypadkowo uruchomił miliard
Pytania i odpowiedzi: Rande Gerber na temat rodziny, George Clooney i przypadkowo uruchomił miliard
Anonim

Rande Gerber to rzadki człowiek, który znalazł sposób na połączenie biznesu i przyjemności - z niesamowicie udanymi rezultatami.

Gerber, który zyskał na znaczeniu jako model w latach 80., szybko zrezygnował z wybiegów i studiów fotograficznych na rzecz bardziej ekologicznych pastwisk przemysłu nocnego. W 1991 roku otworzył The Whisky, wystawne połączenie w równie wystawnym hotelu Paramount w Nowym Jorku. Oferując najwyższej jakości koktajle i wyśmienite dania barowe - a także wystrój autorstwa Philippe'a Starka, niezrównanego francuskiego projektanta wnętrz - było to jedno z pierwszych tego typu miejsc: rodzaj baru hotelowego, który jest miejscem docelowym, a nie pit stopem.

Miejsce zostało zamknięte, ale Gerber nie zwolnił tempa. Za pośrednictwem swojej firmy, Gerber Group, uruchomił ponad 40 takich ekskluzywnych barów i restauracji, głównie w bogatych hotelach. Jeśli regularnie podróżujesz w interesach - i masz zwyczaj przebywania w eleganckich dzielnicach - to dobrze, że byłeś u niektórych: Whisky Blue, w W Buckhead w Atlancie? Gerber. Skybar, na Sunset Boulevard w Los Angeles? Gerber. Legendarny Manhattan, pan Purple? To także Gerber.

Jeśli wszystko to sprawia wrażenie człowieka wyjątkowo skoncentrowanego na interesach 24/7, to się mylisz; jego życie osobiste było nie mniej szczęśliwe. Przez ostatnie dwie dekady był żonaty z jedyną Cindy Crawford. Mają dwoje dzieci: Kaię i Presleya. Prawdopodobnie nie zaskoczy Cię fakt, że oba są również modelami. (W rzeczywistości dla Kaii „modelka” jest nieco niedopowiedzeniem. W wieku zaledwie 17 lat ma 4, 1 miliona obserwujących na Instagramie. Chodzi o Pradę, Chanel, Burberry i Alexandra Wanga. Pojawiła się prawie w każdym głównym błyszczącym modem, w tym na okładce Vogue Paris . Aha, aw zeszłym roku wygrała Model Roku w The Fashion Awards. Tak. Możesz teraz nazwać ją super modelką.)

Od lewej: Rande, Cindy, Kaia i Presley w The Fashion Awards.

Mimo to, mimo bezdennej życiorysu i rodziny kłusaków, Gerber jakoś znalazł czas, by zakraść się w zgiełku bocznym - który szybko stał się głównym zgiełkiem. Być może słyszałeś o tym: Casamigos.

Obecna obecnie marka tequili rozpoczęła się w 2013 roku jako pomysł trzech mężczyzn: Gerbera; Mike Meldman, międzynarodowy deweloper nieruchomości; i George Clooney, … Tak, ten George Clooney. Wszyscy trzej są równymi partnerami, ale każdy człowiek oferuje inny zasób, Świętą Trójcę, znaną z biznesu. Meldman przynosi przyjęcie. Clooney przynosi moc gwiazdy (i ładną twarz - świetną do marketingu). Gerber wprowadza bystry biznes. I to się opłaciło.

W 2017 roku trio sprzedało Casamigos Diageo, konglomeratowi branży alkoholowej, za oszałamiający 1 miliard dolarów (700 milionów dolarów z nietoperza; 300 milionów dolarów w przyszłości, w zależności od wyników marki). W tym momencie dziewięć osób bogatszych z dnia na dzień, większość mężczyzn kupiłaby plażę na Malediwach i nigdy więcej nie spojrzała na biurko. Nie Gerber. Do tej pory pozostawał de facto dyrektorem kreatywnym Casamigos.

Ostatnio oznaczało to jeden ważny krok: ekspansja. W ubiegłym roku Casamigos odszedł od ściśle tequili i wypuścił swojego pierwszego mezcala, Jovena. W przeciwieństwie do tradycyjnych butelek firmy - przezroczystego szkła z kolorowymi etykietami - mezcal jest całkowicie zapakowany w zakurzoną czerń. Tak, podobnie jak ich tequile, nadal nosi ręcznie podpisane podpisy Gerbera i Clooneya. Aha, i weź to ode mnie: rzeczy są pyszne, rodzaj dymnego likieru, który jest tak gładki, że wątpisz nawet, że jest alkoholowy - dopóki nagle nie osiągniesz trzech arkuszy na wiatr.

Butelki Casamigos Joven.

Spotkaliśmy się z człowiekiem stojącym za magią, aby wybrać mózg o rodzinie, ojcostwie, biznesie, zwariowanych opowieściach Clooneya (w tym o tym, że pewnego razu skończył w łóżku z Crawfordem) i, oczywiście, tequili. Twoje zdrowie.

Rozumiemy, że Casamigos jest marką, z którą korzystasz od samego początku. Czy możesz opisać swoją rolę w odejściu od podstaw i omówić swoje codzienne obowiązki?

Jestem w biurze każdego dnia i aktywnie uczestniczę w każdej kreatywnej decyzji firmy. Jestem niesamowicie zorientowany na szczegóły i wszystko, co robimy, pochodzi z naszego biura w Malibu w celu opracowania innowacyjnego marketingu dla marki.

Casamigos powstało z naszej woli picia najlepszej tequili. W tym czasie George i ja budowaliśmy domy w Meksyku i, jak to się dzieje, kiedy spędzasz czas w Meksyku, pijemy dużo tequili. Chodziliśmy do różnych restauracji i barów, a barmani sugerowali różne tequile - niektóre naprawdę drogie, niektóre nie tak drogie, niektóre dobre, inne nie tak dobre. Wszyscy mieli jedną wspólną cechę: spłonęli. Po tym George zwrócił się do mnie i powiedział: „Dlaczego nie stworzymy własnego, idealnego dla nas?”

Tak zrobiliśmy.

Czy kiedykolwiek wyobrażałeś sobie Casamigosa, kiedy po raz pierwszy wymyśliłeś ten pomysł, będzie tam, gdzie jest dzisiaj?

Nigdy nie mieliśmy na celu założenia firmy zajmującej się tequilą. Zostało stworzone do picia i dzielenia się ze wszystkimi naszymi przyjaciółmi w naszych domach w Meksyku. Chcieliśmy uzyskać najlepiej smakującą, najbardziej płynną tequilę, taką, która nie musiała być pokrywana solą ani limonką. Chcieliśmy móc pić całą noc, a rano nie mieć kaca. Spędziliśmy więc miesiące, badając główne destylarnie i gorzelnie, i znaleźliśmy jeden z wyżyn w Jalisco w Meksyku. Wzięło 700 butelek próbek, ale w końcu udało nam się to idealnie.

Przeniesiono do dwóch lat później - dostaliśmy telefon z naszej destylarni z informacją, że mamy problem. Powiedzieli: „Albo to sprzedajecie, albo pijecie zdecydowanie za dużo. Wysyłamy wam 1000 butelek rocznie i nie możemy tego robić dalej i nazywamy ich próbkami. Więc musicie uzyskać licencję na sprzedaż. ”

Po tej rozmowie zapytałem George'a, co chce zrobić. Powiedział: „Zdobądźmy licencję. Jeśli sprzedamy tylko jedną butelkę, to nie ma znaczenia. Tak długo, jak będziemy mogli pić naszą tequilę, jesteśmy szczęśliwi”. Tak więc założyliśmy firmę i natychmiast się rozpoczęła. Ludzie wiedzieli, że mamy coś wyjątkowego - nie taką typową tequilę.

Gerber i Clooney uwierzytelniają butelki Casamigos.

Casamigos niedawno wyszedł z mezcalem. Co zainspirowało Cię do rozszerzenia marki od samej tequili? Czy wybierzesz także inne trunki?

Kilka lat temu dano nam mezcals do wypróbowania i był taki, który naprawdę nam się podobał. W tym czasie całą naszą uwagę skupiliśmy na dzieleniu się tequilą Casamigos ze światem, ale pozostaliśmy w kontakcie z rodziną, która stworzyła tę mezcala i wiedziała, że ​​pewnego dnia stanie się częścią rodziny Casamigos. Zaczynamy od jednego, ale w utworach są inne, które nie zostaną wydane, dopóki nie będą tak doskonałe jak Joven.

Jaka jest Twoja wizja rozwoju marki?

Zawsze myślimy naprzód i mamy w pracach kilka pomysłów - których jeszcze nie mogę się podzielić - ale jesteśmy naprawdę dumni z tego, co zrobiliśmy i koncentrujemy się na dalszym rozwoju naszej tequili i mezcala.

Jak opisałbyś swoją filozofię zarządzania?

Casamigos to zupełnie inna firma, a ponieważ stworzyliśmy ją dla nas, musieliśmy nauczyć się tej firmy, kiedy ją budowaliśmy. Nie przestrzegamy żadnych zasad ani nie patrzymy na inne marki. Robimy wszystko w domu i robimy wszystko po swojemu. Jak dotąd się udało.

Jaka jest kultura biurowa w Casamigos? Jak zadbać o zadowolenie pracowników w dzisiejszych czasach, w których nie obowiązują ścisłe harmonogramy, a niesamowite korzyści są normą?

Mamy świetne biuro. Jest na dużym strychu w Malibu. Jest stół bilardowy, stół do ping ponga, kilka kanap i, oczywiście, bar, więc każdy się unosi. To naprawdę towarzyska atmosfera i każdy zawsze chce tam być.

Współpracujemy we wszystkim. Jeśli mam pomysł, wszyscy siedzimy wokół. Nasze biuro to duży otwarty strych. Nie mam własnego biura, wszyscy się poruszają, na kanapie, w barze, strzelają do basenu. Bardzo współpracuje, współpracuje.

Do czego przypisujesz swój wielki sukces?

Konsumenci są mądrzy i wiedzą, co im się podoba, i chcą tego, co najlepsze. Kochają i doceniają autentyczność i jakość Casamigos. Jest bardzo łatwy do picia, a ludzie doceniają fakt, że mogą go pić tak jak ja i George, prosto w górę lub na skałach. George i ja stworzyliśmy Casamigos z naszego pragnienia picia najlepiej smakującej, najbardziej płynnej tequili. Nie przestrzegamy żadnych zasad, robimy wszystko po swojemu. Konsumenci rozumieją, że Casamigos jest inny, to nasz styl życia i to, co pijemy.

Clooney and Gerber in Malibu.

Czy jest jakaś zakulisowa historia o pracy z George'em Clooneyem, którą chętnie podzielisz się z naszymi czytelnikami? Czytaliśmy, że jest dowcipnisiem. Czy tak też jest w biznesie?

Człowieku, jest ich tak wiele… Pewnej nocy dyskutowaliśmy nad projektami, nazwami, marketingiem i tak dalej, nad butelką Casamigos - którą zresztą skończyliśmy. Byliśmy trochę podekscytowani i wróciliśmy do mojego domu, gdzie zostaje, kiedy wychodzi na plażę. Mamy pensjonat bezpośrednio przy plaży i tam właśnie zwykle przebywa, ale tej nocy nie miał ochoty schodzić się po nim kilka kroków, więc umieściłem go w naszym pokoju gościnnym w głównym domu.

Około trzeciej nad ranem Cindy zauważyła, że ​​nie leżę w łóżku, i postanowiła iść dookoła, by sprawdzić, czy nie zasnęłam w pokoju gościnnym, w którym się zatrzymuję, kiedy jestem późno. Widzi, kogo uważa, że ​​jestem twarzą w dół z moim ubraniem i kładzie się do łóżka. Minutę później zdaje sobie sprawę, że to George. Oboje byli zmieszani - George pomyślał, że wszedł do głównej sypialni, a Cindy pomyślała, że ​​to ja w pokoju gościnnym, ponieważ George zostaje w domu na plaży.

Nie trzeba dodawać, że wszyscy się z tego śmiali, a to była nasza pierwsza reklama: „Wypij Casamigos i obudź się z Cindy Crawford”. Lub, jak lubi Cindy: „Wypij Casamigos i obudź się z George'em Clooneyem”.

W Best Life rodzicielstwo jest dla nas bardzo ważne. Jak równoważysz bycie niesamowitym tatą i prowadzenie zarówno udanego biznesu, jak i wizerunku gwiazdy?

Cindy i ja byliśmy naprawdę praktycznymi rodzicami. Jesteśmy z nich bardzo dumni i wspieramy ścieżki, którymi są pasjonatami. Kiedy spotykam ludzi z mojej przeszłości, nie są zszokowani, widząc, dokąd zaprowadziło mnie moje życie.

Niedawno czytaliśmy, że świętowałeś 20 lat z żoną. (Gratulacje!) Jakie są klucze do szczęśliwego małżeństwa?

Cindy powiedziała, że ​​tequila jest kluczem do szczęśliwego małżeństwa. Nie mogę się z tym sprzeczać!

Od dziesięcioleci prowadzisz odnoszące sukcesy firmy oferujące życie nocne. Jakieś mądre rady dla facetów chcących włamać się do firmy?

Zacząłem od jednego i zmieniłem go w ponad 30 w Stanach Zjednoczonych i Europie. Radzę otworzyć miejsce, w którym osobiście chciałbyś się spotkać. To ten sam powód, dla którego zrobiliśmy Casamigos - zrobiliśmy to dla nas do picia. Zbudowałem miejsca dla siebie, miejsca dla moich przyjaciół i chciałem iść. To była moja impreza każdej nocy i niezależnie od tego, czy tam byłem, czy nie, impreza trwała dalej.

Naprawdę ważne jest, aby zrozumieć, że tak, to fajna firma i łatwo jest dać się wciągnąć w zabawę, ale nie można zapomnieć, że to biznes. Ważne jest również zwrócenie uwagi na szczegóły. Zawsze myślę, że jeśli to zauważę, wszyscy inni to zauważą. Jeśli zrobisz coś wspaniałego, ludzie to zauważą.

Założyciele Casamigos: Mike Meldman, George Clooney i Rande Gerber.

Czy są jakieś fajne fakty na temat Casamigos, którymi chętnie się podzielisz?

Każda partia jest zatwierdzana przez naszego głównego gorzelnika, George'a i mnie przed wejściem do butelki. Casamigos nigdy nie był przeznaczony do publicznej sprzedaży i nie było w nim żadnych wymyślnych butelek ani opakowań. George i ja siedzieliśmy w mojej restauracji Café Habana na Malibu, zanim Casamigos pojawił się publicznie i pił z jednej z plastikowych butelek z próbkami, w których jemy od dwóch lat i uważaliśmy, że jest idealna. Zróbmy szklankę, włóż do niej korek i nazwijmy ją po naszych domach w Meksyku: Casamigos.

Jak pijesz tequilę? Przepraszam - twoje Casamigos?

Schludny. I na skałach.

Ari Notis Ari jest starszym redaktorem, specjalizującym się w wiadomościach i kulturze.