Po otrzymaniu szokującej wiadomości, że księżna Diana zginęła w wypadku samochodowym w Paryżu 31 sierpnia 1997 r., Najbliżsi musieli odłożyć szok i żal, aby sprowadzić jej ciało z powrotem do Anglii na pogrzeb i pogrzeb.
We wczesnych godzinach porannych 1 września jej niezwykle emocjonalny kamerdyner Paul Burrell został zabrany przez kierowcę, Colina Tebbutta do mieszkania Diana w pałacu Kensington Palace, aby zabrać cenny przedmiot należący do Diany przed lotem do Paryża. Tebbutt powiedział w wywiadach, że „przeszedł w tryb policjanta”, podczas gdy praktycznie wszyscy wokół niego byli całkowicie zaniepokojeni wieściami o śmierci Diany.
W swojej książce A Royal Duty Burrell opisuje surrealistyczne doświadczenie wchodzenia do mieszkania „KP” Diany i oszołomienia ciszą. Potem, rozglądając się po garderobie Diany, znalazł przedmiot, którego szukał.
Burrell pisze, że podszedł do biurka Diany, wziął koraliki różańca, które zostały nałożone na mały posąg Jezusa Chrystusa i włożył je do kieszeni. Wybrał też tubkę szminki i puder kompaktowy, aby zabrać ze sobą.
Księżniczka otrzymała różaniec na początku tego roku jako prezent od Matki Teresy, gdy obie kobiety spotkały się w czerwcu w Nowym Jorku.
Kiedy Burrell i Tebbutt przybyli do szpitala w Paryżu, gdzie ciało Diany leżało pod białym prześcieradłem w zacisznym pokoju, mężczyźni podali pielęgniarkom różańce i poprosili o umieszczenie ich w rękach księżniczki.
Jak na ironię, kobieta, która była największą gwiazdą stylu na świecie, nie nosiła własnych ubrań podczas swojej ostatniej podróży z powrotem do Anglii. Ponieważ była na wakacjach (i nie była już HRH), nie podróżowała z czarną sukienką, zgodnie z królewskim protokołem. Zamiast tego Diana była ubrana w trzy czwarte długości czarną sukienkę z szalowym kołnierzem, który należał do lady Sylwii Jay, żony ambasadora brytyjskiego we Francji, która mieszkała w Paryżu. Burrell odprowadził Jaya z powrotem do swojego mieszkania i wybrał sukienkę oraz parę czarnych czółenek na ponurą okazję.
„Diana i matka Teresa miały wyjątkowy, bardzo wzruszający związek” - powiedział królewski insider. „To było trafne i wzruszające, że księżniczka została pochowana z czymś, co reprezentowało głęboko duchowy związek między nimi”.
Matka Teresa zmarła 5 września 1997 r. - dzień przed pogrzebem Diany. I więcej o zmarłej księżniczce, oto Szokujący powód, dlaczego księżna Diana nie rozmawiała ze swoją matką, kiedy umarła.