Zgodnie z tradycją niemieckich rzeźników istnieje 16 różnych kawałków wołowiny. Według Włochów jest 19. Francuzów? A 29. Ale gdziekolwiek zamawiasz mięso - i niezależnie od języka - jaki rodzaj wołowiny jest lepszy od reszty? Co zamawiasz, jeśli chcesz, aby rzeźnik uniósł brwi i potwierdził, że tak, znasz swoje rzeczy?
Aby się tego dowiedzieć, wyśledziliśmy rzeźnika Sal Cinquemani z Pino's Prime Meat Market, szanowanego sklepu z kotletami w nowojorskiej Greenwich Village. (Możesz rozpoznać to miejsce po występach w „Ojcu chrzestnym: część II” lub „Papież z Greenwich Village” ). Bez wahania Cinquemani ma odpowiedź: „Nazywa się to stekiem coulotte”.
Stek Coulotte to brazylijski krój pobrany z czapki górnej polędwicy - sam w sobie najbardziej delikatny i aromatyczny odcinek bydła. „Sposób ułożenia włókien jest naprawdę ładny” - wyjaśnia Cinquemani. „Nie jest tak żuć”. Zasadniczo mówi: „to tak, jakby zmieszać ze sobą nowojorski pasek i stek z hangaru”.
Innymi słowy, otrzymujesz to, co najlepsze z obu światów - mięsistą męskość paska i szczupłą delikatność hangaru - bez poświęcania odrobiny smaku. Jako dodatkowy bonus, sprzedaje znacznie taniej niż niektóre inne „egzotyczne” cięcia; w całym kraju stek coulotte sprzedaje średnio około sześciu dolców za stek o wadze 8 uncji.
Ponadto Cinquemani mówi - i to jest najważniejsza część - „Ma fajne imię”.
Aby uzyskać więcej niesamowitych porad, jak żyć mądrzej, lepiej wyglądać, czuć się młodziej i grać ciężej, śledź nas na Facebooku już teraz!