Jedyni przyzwyczajeni królewscy ludzie chcą wyciąć meghan markle

Royal expert's controversial remarks as Meghan and Harry 'lose influence' | Today Show Australia

Royal expert's controversial remarks as Meghan and Harry 'lose influence' | Today Show Australia
Jedyni przyzwyczajeni królewscy ludzie chcą wyciąć meghan markle
Jedyni przyzwyczajeni królewscy ludzie chcą wyciąć meghan markle
Anonim

Minęły prawie dwa miesiące, odkąd Meghan Markle poślubiła księcia Harry'ego i została księżną Sussex, i, według większości relacji, jej indoktrynacja w rodzinie królewskiej wydaje się dobrze. Zachwyciła tłumy podczas swojego pierwszego oficjalnego występu solowego z królową Elżbietą II, opanowała sztukę świetnego wyglądania w oburzających kapeluszach, a nawet dopracowała swój „Skłon księżnej”. Ale jest jeden nawyk, że dawna aktorka ma na sobie to, że ludzie z pałacu chcieliby ją rzucić.

Jej zamiłowanie do sięgania po rękę Harry'ego lub łączenie ramion z jego ręką za każdym razem, gdy para pojawia się razem publicznie, spowodowało, że niektórzy komentatorzy oznaczyli księżnę jako „przylegającą” i krytykowali ją za to, że w niektórych sytuacjach nie była świadoma właściwego królewskiego protokołu.

„Księżna całkiem dobrze przystosowuje się do nowego życia” - powiedział mi jeden z pałacowych znawców. „To niefortunne, że ludzie niesłusznie krytykowali ją za to, że jest sobą. Jeśli nie trzymanie ręki księcia lub publiczne wiązanie broni nie uciszy jej krytyków, być może powinna rozważyć takie małe ustępstwo, by powstrzymać naiwnych”.

W właśnie wydanych oficjalnych portretach chrztu księcia Ludwika, wykonanych w Clarence House, Meghan pojawia się na dwóch rodzinnych fotografiach. W jednym ujęciu stoi za Katarzyną, księżną Sussex i księciem Williamem z trójką dzieci wraz z Harrym z księciem Karolem i Camillą, księżną Kornwalii. Prawą ręką trzyma ramię Harry'ego. W przeszłości, w przypadku takich oficjalnych zdjęć, żadna para królewska nigdy nie była fotografowana. Przez 70 lat małżeństwa Królowa i Książę Filip nigdy nie okazywali uczuć publicznie.

Książę i księżna Cambridge z członkami rodziny @RoyalFamily w porannym pokoju w Clarence House, po chrzcie księcia Ludwika.

???? autor: Matt Holyoak. pic.twitter.com/3M5VxCCppH

- Kensington Palace (@KensingtonRoyal) 15 lipca 2018 r

Komentatorzy wielu stron internetowych brytyjskich publikacji szybko się pojawili. „Meghan znów trzyma się Harry'ego!” zablokował jeden czytnik Daily Mail . „Klingon!” strzelił inny.

„Meghan jest kimś, kto marzył o sławie i w centrum uwagi, ale ten stopień sławy i towarzysząca temu agresja mogą być bardzo zniechęcające”, zauważa psychoterapeuta i ekspert ds. Relacji dr Robi Ludwig. - Ma wielkie zadanie bezproblemowego dopasowania się do rodziny królewskiej. Harry jest jej kamieniem węgielnym komfortu. Wygląda prawie, jakby trzymała się drogiego życia.

Odbywa się to po incydencie na początku tego miesiąca, w którym Harry odrzucił próbę Meghan trzymania się za ręce, podczas gdy para towarzyszyła królowej na zaręczynach.

Na przyjęciu Młodych Liderów w Pałacu Buckingham na początku tego miesiąca Meghan przesunęła rękę w stronę męża idąc za Królową, ale szybko oderwał od niej ręce. To, co na pierwszy rzut oka wyglądało na obelgę, w rzeczywistości było po prostu księciem, który przestrzegał protokołu. Królewscy obserwatorzy zauważyli, że William i Kate rzadko, jeśli w ogóle, łączą ręce lub trzymają się za ręce podczas oficjalnych starć. Ekspert języka ciała Robin Kermode powiedział The Sun. „Oczywiste jest, że William i Kate są emocjonalnie blisko, jednak wydaje się, że nie odczuwają potrzeby udowodnienia swojej miłości - szczególnie w oficjalnych interesach państwowych”.

„Gdybym był terapeutą Meghan, radziłbym jej robić wszystko, co leży w jej najlepszym interesie” - mówi Ludwig. „Mogła zrobić jedną z dwóch rzeczy. Mogła zdecydować” Robię to, co chcę. Jestem Amerykaninem i nie ma nic złego w okazywaniu uczuć. Ludzie się do tego przyzwyczają. ”Lub mogła zdecydować:„ Jestem w nowym kraju z nowymi przepisami. Może mogłabym znaleźć inny sposób, ponieważ zyskuje zbyt wiele uwagi i agresji. ”