Nowa ankieta pokazuje, dlaczego ojcowie zawstydzają tatę

Joanna Chmura

Joanna Chmura
Nowa ankieta pokazuje, dlaczego ojcowie zawstydzają tatę
Nowa ankieta pokazuje, dlaczego ojcowie zawstydzają tatę
Anonim

Dużo słyszymy o tak zwanym „zawstydzaniu mamy”, co oznacza krytykę na temat sposobu, w jaki kobieta rodzi. Ale niewiele słyszymy o podobnych doświadczeniach, jakich doświadcza ojciec, jeśli chodzi o wychowanie dziecka. Teraz nowa ankieta ogólnokrajowa przeprowadzona przez Szpital Dziecięcy CS Mott na Uniwersytecie Michigan rzuciła nieco światła na sposób, w jaki mężczyźni „zawstydzają tatę”.

W ankiecie zapytano ponad 700 ojców, którzy mieli co najmniej jedno dziecko w wieku 13 lat lub młodsze, o wstyd za sposób, w jaki wychowują swoje dziecko. Najczęstszym powodem, dla którego ojcowie zgłaszali wstyd, był zawstydzony przez tatę, związane z ich metodami dyscyplinarnymi (67 procent). Jedna trzecia ankietowanych ojców powiedziała, że ​​powiedziano im, że są zbyt brutalni wobec swoich dzieci. Poza dyscypliną reszta wstydu taty koncentrowała się na diecie dziecka (43 procent), śnie (24 procent), wyglądzie (23 procent) i bezpieczeństwie (19 procent).

Zaskakujące jest to, że wielu ojców stwierdziło, że krytyka wywarła na nich pozytywny wpływ, a mniej więcej połowa (49 procent) zauważyła, że ​​zainspirowało ich to do zmiany niektórych aspektów ich stylu rodzicielskiego. Jednak druga połowa (43 procent) stwierdziła, że ​​krytyka skierowana do nich była często lub zawsze niesprawiedliwa, a 19 procent przyznało, że sprawiło, że chcieli mniej zaangażować się w wychowanie dziecka.

„Nawet subtelne formy dyskredytacji mogą podważyć zaufanie ojców lub wysłać wiadomość, że są one mniej ważne dla dobrobytu ich dziecka” - powiedziała w komunikacie prasowym współprzewodniczka Sarah Clark. „Chociaż niektórzy ojcowie twierdzą, że krytyka skłania ich do szukania dodatkowych informacji na temat dobrych praktyk rodzicielskich, zbyt duże rozbieżności mogą sprawić, że ojcowie poczują się zdemoralizowani z powodu swojej roli rodzicielskiej”.

Z pewnością pokazały to dane zebrane przez Clark i jej zespół. Prawie jedna czwarta (23 procent) badanych ojców czuła się, jakby nie powiedziano im wystarczająco dużo o czynnościach ich dziecka, 12 procent stwierdziło, że ma lekarza, który nie wie zbyt wiele o zdrowiu dziecka, a kolejne 11 procent powiedział, że nauczyciel założył, że nie wiedział zbyt wiele o potrzebach dziecka ani o tym, jak się zachowują.

Ale najczęstsze źródło zawstydzania taty jest szczególnie interesujące: ponad połowa (52 procent) ankietowanych ojców stwierdziła, że ​​byli krytykowani za styl rodzicielski najczęściej przez małżonka (44 procent), a następnie dziadków dziecka (24) procent), nieznajomi w miejscach publicznych lub w Internecie (10 procent), ich przyjaciele (9 procent) i nauczyciel ich dziecka (5 procent). Biorąc pod uwagę, że większość krytyki zdawała się wynikać z małżonków, Clarke zauważył również, jak ważne jest, aby rodzice starali się współpracować jako zespół.

„Kochający i zaangażowani ojcowie mogą mieć pozytywny wpływ na rozwój i samopoczucie swoich dzieci” - powiedziała. „Członkowie rodziny - szczególnie drugi rodzic - powinni być gotowi uznać, że różne style rodzicielskie niekoniecznie są niepoprawne lub szkodliwe. Członkowie rodziny powinni również pamiętać o komentarzach lub krytykach, które mogą sprawić, że tata poczuje się, jakby nie wiedział, jak wychować 'właściwa droga.'"

Aby zapoznać się z osobistym świadectwem wyzwań związanych z byciem głównym opiekunem jako ojciec, przeczytaj: „Porzucam swoją pracę, aby zostać tatą w domu. Oto jak to jest.

Diana Bruk Diana jest redaktorką, która pisze o seksie i związkach, współczesnych trendach randkowych oraz zdrowiu i zdrowiu.