Oszukiwanie - romans, niedyskrecja seksualna lub gra poboczna - jest jednym z najczęściej cytowanych powodów zerwania związków. I pomimo powszechnej dezaprobaty niewierności (trzy na cztery dorosłe osoby w Ameryce uważają, że seks pozamałżeński jest zawsze niewłaściwy, zgodnie z danymi z 2016 r. Z badania General Society Survey), zdarza się to z ogromną regularnością. W rzeczywistości ta sama ankieta wykazała, że około 16 procent Amerykanów zgłasza seks z partnerami spoza małżeństwa. (Oczywiście pełne spektrum oszukiwania obejmuje znacznie więcej niż tylko uprawianie seksu, co oznacza, że odsetek Amerykanów, którzy „oszukują”, jest znacznie wyższy.)
Z mojego doświadczenia jako terapeuty par, osoby zgłaszają, że mają romans z różnych powodów, w tym z chęci poszukiwania nowych doświadczeń seksualnych, pragnienia ponownego połączenia się z beztroskim i wolnym duchem, jakim byli, lub w odpowiedzi na długotrwałe cierpienie w związku o wysokim konflikcie.
Większość tego, czego dowiadujemy się o sprawach, dzieje się po nich; w ten sposób wywołując reakcje reakcyjne, a nie proaktywne i zapobiegawcze. W rzeczywistości relacje wymagają ciągłej oceny. Podobnie jak nasze prawa jazdy i członkostwa w siłowni wymagają odnowienia, tak samo nasze zobowiązania dotyczące relacji. Niezbędne partnerstwo wymaga konsekwentnej i celowej ponownej oceny i renegocjacji porozumienia. To, co nie jest mierzone, nie jest monitorowane.
Oto pięć kluczowych pytań, które możesz zadać swojemu partnerowi, jeśli podejrzewasz oszukiwanie lub po prostu chcesz się „zameldować”, aby rozwinąć bardziej wiarygodny związek. W przeciwieństwie do pytań typu „gdzie jesteś?” lub „dlaczego nie odpowiedziałeś na moje wezwanie?”, które pobudzają obronę twojego partnera - nieuchronnie prowadząc do walki (obrony) lub ucieczki (odmowy) - następujące pytania są zapobiegawcze, wzmacniające i skuteczne w unikaniu tajemnicy i zdrada. Chociaż nie ma jednej strategii zapobiegania oszustwom w związku, te pytania są doskonałym miejscem na rozpoczęcie.
Co dla ciebie znaczy „oszustwo”?
Jedną z możliwych pułapek jest to, że zakładamy, że nasz partner ma identyczne rozumienie doświadczenia, jak my. W szczególności w odniesieniu do „oszustwa” partnerzy o różnym pochodzeniu kulturowym, stylach przywiązania i historii oszukiwania mogą również mieć odmienne definicje czynu. Zamiast przypuszczać, wyraź domniemanie.
Zastanów się, które, jeśli nie wszystkie, z trzech cech romansu są dla ciebie problematyczne: twój partner ma związek seksualny z innym, twój partner promuje emocjonalny związek z innym, czy też jest nieuczciwy wobec ciebie? Następnie „nazwij to, aby go oswoić”, aby zidentyfikować swoje granice i wyrazić swoje ograniczenia. Określenie, czym jest oszustwo, a co nie, zwiększa przejrzystość granic relacyjnych i zmniejsza prawdopodobieństwo błędnej interpretacji.
Jak się czujesz podczas seksu? A jak chcesz się czuć podczas seksu?
Szczęście definiuje się jako odległość między tym, jak oceniamy to, gdzie jesteśmy i gdzie chcemy być. Zidentyfikuj, czy czujesz się: dobry / zły, pobudzony / znudzony, waniliowy / perwersyjny, szorstki / miękki, mocny / bezsilny, obecny / rozproszony, seksowny / niepożądany, dziki / oswojony, żartobliwy / poważny lub wyobraźni / bez inspiracji. Budowanie świadomości naszej rzeczywistości jest najważniejszą strategią jej zmiany.
Odkrywanie tych trudnych pytań nie powinno być wygodne, ale oferuje możliwość zmiany scenariusza relacji i stworzenia nowych ścieżek dla bardziej satysfakcjonującego połączenia.
Jakie są twoje fantazje seksualne?
Wszyscy zamieszkujemy bogate i pomysłowe światy wewnętrzne, z których wiele pozostaje niezbadanych, a zatem niezrealizowanych. Tymczasem dzielenie się naszymi fantazjami seksualnymi może przynieść obfite korzyści w naszych związkach. Mówienie o naszych sekretnych pragnieniach ostrzega naszych partnerów, bezpośrednio lub pośrednio, o tym, jak mamy się czuć podczas seksu.
Aby współpracować i osiągać konsensus w eksploracji świata fantasy, zapytaj swojego partnera, w jaki sposób chce otrzymać twoje fantazje. Czy wolałby uwodzicielski czy zabawny ton? Czy powinieneś opisać to jej w szczegółowym liście? Czy chcieliby, abyś pokazał, a nie powiedział, za zgodą? Fantazje seksualne można omawiać przed, w trakcie lub po seksie. Nie trzeba obawiać się eksploracji, jeśli usuniemy presję, aby na nie działać .
Jakie części was były pielęgnowane, zanim się spotkaliśmy, a które nie są teraz?
Kultura dominująca utrwala narrację, że osoby są oszukiwane, ponieważ ich partnerzy uważają, że „nie są wystarczająco dobrzy” lub brakuje im związku. Przeciwnie, jedno z badań opublikowanych w czasopiśmie Sex Roles wykazało, że od 35 do 55 procent ludzi twierdzi, że jest „szczęśliwa” lub „bardzo szczęśliwa” w swoich monogamicznych związkach w czasie romansu. Ludzie mogą wyjść ze swoich związków, ponieważ chcą połączyć się z inną wersją siebie i pragną dystansu od osoby, którą się stali, a nie od osoby, z którą są.
Zastanów się, w jaki sposób byłeś różny przed nawiązaniem romantycznego związku. Przypomnij sobie zajęcia, w których uczestniczyłeś, przyjaciół, z którymi spędzałeś czas, poziomy energii, noce, w których tańczyłeś, stroje, które nosiłeś, rzeczy, które czytasz, jedzenie, które jadłeś, miejsca, które podróżowałeś i tak dalej. Który z elementów tego, co uczyniło cię „sobą”, zanim stałeś się „my”, chcesz przenieść z przeszłości w teraźniejszość? Terapeuta par Esther Perel przypomina nam, że im więcej części naszej tożsamości wnosimy w związek, tym mniej prawdopodobne jest, że będziemy poszukiwać zagubionych poza nim.
Co sądzisz o monogamii i poliamorii?
Nasze rasy, kultury, społeczności i historie rodzinne pomagają przewidzieć, czy priorytetem będą potrzeby kolektywu w stosunku do jednostki. Zidentyfikowanie, czy wartości twojego partnera są zgodne z lojalnością, współzależnością, bliskością, współpracą i hojnością, może być wskaźnikiem jego / jej / jej gotowości do pozostania w związku monogamicznym.
Jednocześnie ci z nas zaangażowani w monogamię mogą uczyć się na poliamorycznym ideale radykalnej przejrzystości. Stosując język w naszych relacyjnych systemach wierzeń i „zakazanych” pragnieniach, jesteśmy uprawnieni do wybierania warunków naszego partnerstwa, a nie bycia ofiarą ustaleń, w których możemy uczestniczyć, ale których wyraźnie nie uzgodniliśmy.