Według najnowszych statystyk 39 procent dorosłych w wieku od 18 do 29 lat korzysta z Internetu „prawie stale”, a coraz więcej badań ujawnia, jak bardzo uzależnienie od technologii niszczy nasze życie. Patrzenie w nasze ekrany przez cały dzień daje nam szyję techniczną. „Phubbing” rani nasze relacje i wpędza w depresję. W nurcie, który dotyczy każdego, kto chce, aby rasa ludzka trwała dalej, oglądanie Netflix nocą zabija nasze życie seksualne.
Uważasz, że choć nasze uzależnienie od technologii jest tak złe, nie może być tak intensywne, aby skłonić ludzi do sprawdzania swoich telefonów, gdy są w pasji, prawda?
Źle. Według badań opublikowanych przez SureCall, producenta wzmacniaczy sygnału komórkowego, tak nie jest.
Firma przeprowadziła ankietę wśród ponad 1000 respondentów i stwierdziła, że 10 procent z nich przyznało się do sprawdzania swoich telefonów podczas seksu. Nic dziwnego, że grupa wiekowa 18–34 była prawie dwa razy większa i prawdopodobnie w grupie wiekowej 35–51 lat. (Być może więc nic dziwnego, że ludzie w wieku powyżej 65 lat uprawiają więcej seksu, niż można by się spodziewać. Możesz pomyśleć, że niechęć twojej babci do mediów społecznościowych jest zabawna, ale ona ma coś do powiedzenia.)
Badanie SureCell wykazało również, że 75 procent respondentów zgłosiło spanie z telefonem na łóżku lub w pobliżu łóżka, co potwierdza badania naukowe. To nie jest dobre, ponieważ ostatnie badania wykazały, że zasypianie podczas bycia w telefonie przed zanurzeniem się w nocy zaburza cykl snu, zwiększa ryzyko depresji i choroby afektywnej dwubiegunowej oraz zwiększa ryzyko zgonu o 10% z jakiejkolwiek przyczyny. Ostatnie badania wykazały nawet, że wystawienie na działanie sztucznego światła podczas snu powoduje zwiększenie masy ciała. Właśnie dlatego naukowcy wzywają ludzi do wprowadzenia ograniczenia o godzinie 22:00 dla wszystkich zastosowań telefonu i dlatego trend czystego snu sugeruje pozostawienie telefonu poza sypialnią, jeśli możesz.