Jednym z najbardziej zapadających w pamięć filmów opublikowanych przez brytyjski magazyn Love dla ich corocznego internetowego kalendarza adwentowego była Emily Ratajkowski, która wierciła się na stole, smarując się makaronem i oliwą z oliwek. Film trwający 1, 34 minuty jest bezczelnie seksowny i to nie tylko dlatego, że ma na sobie tylko bieliznę i rękawiczki bez palców.
Jako wokalistka opowiadająca się za prawem kobiety do publikowania nagich zdjęć w Internecie lub do prowokacyjnych publicznych filmów, w podpisie do filmu wydała oświadczenie, które zdawało się zapobiegawczo reagować na nieuchronne reakcje związane z robieniem klipu, o którym niektórzy twierdzą, że jest wręcz pornograficzne:
„Dla mnie kobieca seksualność i seksowność, bez względu na to, jak uwarunkowane może być ideałem patriarchalnym, mogą być niezwykle wzmacniające dla kobiety, jeśli czuje, że to wzmacnia dla niej. Sposób, w jaki się ubieram, działam, flirtuję, tańczę, uprawiam seks - to są moje decyzje i mężczyźni nie powinni na nie wpływać. Seksowność jest zabawna i podoba mi się. Nigdy nie powinienem za to przepraszać. Moje życie jest na moich warunkach i jeśli mam ochotę założyć seksowną bieliznę, to dla mnie. Osobisty wybór jest podstawowym ideałem mojej koncepcji feminizmu. Katie kazała nam powiedzieć „bądź silny” na końcu każdego filmu i myślę, że to przesłanie od jednej kobiety do drugiej. Oglądasz film z dziewczyna miażdży bieliznę lub cokolwiek innego, a ona na końcu patrzy w kamerę, mówiąc: „Ty robisz, jak chcesz, reszta”.
Rzeczywiście, we wtorek osobowość brytyjskiej telewizji Piers Morgan napisała na Twitterze niemiłą reakcję na nowojorski film The Cut promujący klip Ratajkowskiego z podpisem: „Emily Ratajkowski obłożyła swoje spowite bielizną ciało spaghetti, wszystko w imię feminizmu”. Retweetując tweeta, napisał: „To Emily Ratajkowski„ promuje feminizm ”. Gdzieś Emmeline Pankhurst właśnie zwymiotowała”.
Emmeline Pankhurst była przywódczynią brytyjskiego ruchu sufrażystek, który walczył o przyznanie kobietom prawa do głosowania.
To Emily Ratajkowski „promująca feminizm”.
Gdzieś Emmeline Pankhurst właśnie zwymiotowała. pic.twitter.com/fO7ovctsVb
- Piers Morgan (@piersmorgan) 5 grudnia 2017 r
Następnego ranka gospodarz Good Morning Britain wygłosił długą obelgę, w której rzucił na myśl, że film z napisem „Racy” wzmacnia pozycję kobiet.
„Nie wiem dokładnie, czym ona jest. Jest globalnym bimbo” - powiedział. „Na miłość boską - załóż ubranie i znajdź sobie dobrą pracę”.
Później w programie wyjaśnił, że nie miał nic przeciwko temu, że wzięła udział w sprośnym wideo, tylko że reklamowała go jako akt feministyczny.
„Moim problemem jest sposób, w jaki ludzie tacy jak Emily, Kim Kardashian i inni, cały czas się rozbiera, publikują te rzeczy milionom wrażliwych młodych kobiet i nie mówią tylko:„ Hej, nie „Nie wyglądam gorąco” i pozwalam ludziom dokonywać własnych osądów. Mówią: „Robię to, aby wzmocnić pozycję kobiet i promować feminizm, co oznacza, że każda młoda kobieta na świecie, która za nimi podąża, jest ich setki milionów, powiedz: „To jest sposób na życie” - powiedział.
Później tego wieczoru Emily Ratajkowski odpowiedziała na Twitterze, mówiąc: „Lol nigdy nie powiedział, że mój film miłosny jest feministycznym stwierdzeniem. Ale teraz warto powiedzieć, że mówienie kobietom, co mają robić z ciałem i seksualnością, jest tak naprawdę klasycznym seksizmem. Mogę mieć opinie o feminizmie i robie seksowne sesje zdjęciowe dzięki. ”
Lol nigdy nie powiedział, że mój film miłosny był feministycznym stwierdzeniem. Ale teraz warto powiedzieć, że mówienie kobietom, co mają robić z ciałem i seksualnością, to tak naprawdę klasyczny seksizm. Mogę mieć opinie na temat feminizmu, a także robić seksowne sesje zdjęciowe dzięki
- Emily Ratajkowski (@emrata) 7 grudnia 2017 r
Następnie przełożyła swoje oświadczenie z wideo, w którym mówi: „Feminizm nie polega na dostosowywaniu się, ale na wolności i wyborze”.
pic.twitter.com/xlXBwSP5Jl
- Emily Ratajkowski (@emrata) 7 grudnia 2017 r
Aby uzyskać więcej porad na temat swojego najlepszego życia, śledź nas na Facebooku już teraz!
Diana Bruk Diana jest redaktorką, która pisze o seksie i związkach, współczesnych trendach randkowych oraz zdrowiu i zdrowiu.