Każdy właściciel zwierzaka może sobie wyobrazić horror wywołany nazwiskiem swojego psa lub kota tylko po to, by nie uzyskać odpowiedzi. Ale jeśli masz szczęście spotkać się z zagubionym zwierzakiem, radość może być przytłaczająca, czego dowodem jest wzruszające wirusowe wideo chłopca o imieniu Carter, który ponownie spotyka się z psem Piper.
18 listopada Elizabeth Elizabeth Licata i jej syn Carter wypuścili Piper, by ulżyła sobie, ale ten cenny mały mops nie wrócił, kiedy została powołana. To był koszmarny scenariusz, ale dla Cartera było to szczególnie trudne, ponieważ Piper była prezentem na swoje 12. urodziny. „Zawsze chciał mieć czarnego mopsa, odkąd spędził lata swojego życia z innym mopsem, który bardzo kochał - Oliverem, który musiał zamieszkać z inną rodziną” - napisała Licata w podpisie filmu, który niedawno opublikowała na Facebooku.
Rozmawiali z sąsiadami w ich mieście Byron w Nowym Jorku i wzywali media społecznościowe, ale z biegiem dni ich nadzieja, że kiedykolwiek ją zobaczą, osłabła.
Dwa tygodnie później Licata otrzymała wiadomość, że pies, który wyglądał jak Piper, został zabrany i zabrany do schroniska dla zwierząt w hrabstwie Genesee. Poszła do schronu i rzeczywiście była to Piper! Carter był wtedy poza miastem z ojcem, więc Licata postanowiła go zaskoczyć, kiedy następnym razem odbierze go w szkole.
„To niesamowite widzieć miłość, a szczerze mówiąc, wideo mówi więcej niż jakiekolwiek słowa, które mógłbym napisać” - napisała. To prawda: lęk na twarzy Cartera, gdy po raz pierwszy widzi Piper przez okno samochodu, jest naprawdę ciepły, podobnie jak kędzierzawy szczęśliwy pies z ogonem. Rozpada się we łzach, a potem podnosi palec, jakby chciał powiedzieć „Jedna sekunda”, i wychodzi z ramy, by się zebrać. Ale kiedy Carter wsiada do samochodu, załamuje się ponownie, gdy Piper dusi go pocałunkami.
„Mój syn tak bardzo kocha swojego psa, był chory, gdy jej nie było, a dziś wieczorem znów śpi obok niego”, napisała Licata, dodając, że jej powrót był „Bożym cudem” dla całej rodziny.
Licata opublikowała wideo na Facebooku w czwartek i szybko stało się popularne, z ponad 63 000 wyświetleń w ciągu zaledwie kilku dni.
„Tu gorące łzy z bałaganu!” napisał jeden użytkownik Facebooka, odzwierciedlając ogólny nastrój. W końcu wszyscy znamy miłość, kiedy ją widzimy, a to właśnie tutaj jest miłość.
Diana Bruk Diana jest redaktorką, która pisze o seksie i związkach, współczesnych trendach randkowych oraz zdrowiu i zdrowiu.