Wielu z nas, którzy mieli przyjemne nieszczęście związane z budowaniem, wykonawcą lub dekoratorem, na początku projektu zaoferowano ten wybór: jeden może być rozliczany za godzinę lub za procent kosztów projektu.
Nieznaczne refleksje ujawniłyby, że oferta przedstawiona jako uprzejmość jest w rzeczywistości sztuczką polegającą na zaufaniu.
Gdyż żaden kontrahent świadomie nie wystawiłby rachunku (gdyby ilość pracy była taka sama) tak, że wyszedłby biedniejszy. I ty ani ja.
Umowa oparta na przepracowanych godzinach z konieczności skłoni rzemieślnika do przepracowania większej liczby godzin; jeden oparty na koszcie materiałów, aby kupić droższe towary.
Żadne z tych podejść nie jest naganne. W każdym przypadku wykonawca działa w sposób zgodny z prawem, obliczony w celu zwiększenia wartości projektu. Ale w żadnym z nich nie działałby, by przekazać swoje oszczędności klientowi.
Sztuczka polegająca na zaufaniu polega na tym, że wydaje się mówić: „Obciążę cię mniejszą z dwóch opłat”. Ta iluzja pomaga mu rozproszyć (raczej nieuniknione) pohukiwanie i wykrzykiwanie, które przyjdzie, gdy klientowi zostaną przedstawione nadużycia. („Ale wybrałeś ten układ.”) Tak więc pierwszym krokiem, po oświeceniu ofiary, może być wściekłość. Wściekłość może ustąpić miejsca expostulacji (oczywiście nie ma żadnego zastosowania).
Jednak uprzedzające oświecenie może po prostu doprowadzić do poprawy sytuacji. Klient, realizując zaproponowaną mu „ofertę”, pułapkę, może ją zaakceptować, a następnie starać się wydedukować, który z dwóch zaproponowanych wariantów najlepiej obliczyć, aby dać mu (a) budynek, który chce, (b) cenę chce i (c) chce bezpieczeństwa.
Może zdecydować się na obliczenia godzinowe, a następnie nalegać na ograniczenie; może wybrać koszt plus i określić jakość materiałów, przy czym nadwyżki są pochłaniane przez budowniczego, i tak dalej.
W każdym przypadku klient najpierw rozpoznał charakter ataku, uniknął jego najbardziej niefortunnych i bezpośrednich konsekwencji, a następnie pracował nad poprawą swojej pozycji.
W efekcie właśnie praktykował jujitsu.
Co to jest Jujitsu? Jest to forma wrestlingu lub walki, opracowana specjalnie w celu pokonania większego lub silniejszego przeciwnika. Jako taki, jego pierwsza zasada jest absolutnym odrzuceniem sprzeciwu siły do siły.
Każda kultura ma swoją preferowaną, historyczną formę sztuk walki.
Wszystko to zaczęło się jako forma walki ulicznej. Wersja amerykańska „walczy”, która z czasem narosła i stała się boksem. My, Amerykanie, zapisujemy pierścień bokserski (i boisko do piłki nożnej) jako przykład dobrej czystej walki; próba umiejętności i siły w radzeniu sobie i cierpieniu. To nie jest przypadek, w jaki sposób do niedawna toczyliśmy nasze wojny. Zwolnimy go, mając pewność, że strona z większymi batalionami, tym więcej bomb lub bombowców, wygra. Jeśli tego nie zrobi, przeciwnik zostanie oskarżony o „nie walkę uczciwie” (por. Wietnam et en suite).
Możemy przyklasnąć wielkiemu facetowi, który powstrzymuje się od walki w zwarciu (do tego czasu, kiedy ma go dość), ale nie mitologujemy małego faceta, który poprzez zrozumienie, powściągliwość lub cierpliwość może zmiażdżyć swoich większych przeciwników. (Najlepsze, co możemy nazwać taką operacją, to przebiegłość, termin mieszanej aprobaty.) Ale inna tradycja może charakteryzować taką mądrość, nie tylko nadając jej dumę z miejsca, ale także anematyzując te cechy, które zachwalają Zachód.
Wiele azjatyckich form wojennych kładzie nacisk na wiedzę ponad siłę, szczególnie wśród nich, ponieważ jujitsu nie jest przede wszystkim uderzającą sztuką.
Tae kwon do, karate, muy tai, kung fu, uderzające formy, polegają na ciosach lub kopnięciach, by obezwładnić przeciwnika. Jujitsu uczy technik chwytania: zbliż się do przeciwnika i obezwładnij go poprzez rzuty, zamki (poruszanie stawem w celu wywołania bólu, zwichnięcia lub złamania) i dławienie. Jest to zatem system biomechaniki: praktyczne zrozumienie i zastosowanie sposobu, w jaki działa ciało.
Pytanie brzmi: czy taki system jest rzeczywiście przydatny? A odpowiedź brzmi: wiesz. Twoja noga została wymieciona spod ciebie i być może został powalony przez średniej wielkości psa przebiegającego obok ciebie od tyłu; jeśli trzymałeś dziecko, czujesz się pochylony przez nieuczony nacisk jego ręki lub pięści na nos lub skupisko nerwowe pod nim; być może byłeś w objęciach i poczułeś się delikatnie, niezamierzenie niezrównoważony przez swojego kochanka i zbliżasz się do ziemi. W każdym przypadku przypadkowe przyłożenie niewielkiej ilości siły spowodowało utratę równowagi, a tym samym zdolność ataku lub odporności na atak.
Sprawienie, by ktoś stracił równowagę, stawia go, dopóki go nie odzyska, w twojej mocy. Nie ma znaczenia, jak mocno lub dokładnie mógłby uderzyć; pozbawiony równowagi nie może w ogóle uderzyć.
Walka jest teraz prowadzona przez osobę, która zachowała równowagę. Może przesunąć się na plecy przeciwnika, aby zastosować dławienie końcowe; może przejść do śluzy lub zabrać niezrównoważonego przeciwnika na ziemię. Na ziemi praktykujący jujitsu najpierw ustanowi kontrolę, a następnie spróbuje ukończyć lub poprawić swoją pozycję do tego stopnia, że może zastosować ostateczne utrzymanie.
(Prawidłowe zastosowanie tylnego dławika sprawi, że każdy będzie bez sensu; jakkolwiek silne ramię przeciwnika, nie wytrzyma utrzymania całego ciężaru mojego ciała. Praktykujący jujitsu odniesie się do pierwszych zasad i nie zaakceptuje zaproszenia swojego przeciwnika na takie zaproszenie, w końcu, proste przypomnienie różnicy wielkości).
Na przykład w sytuacji kontradyktoryjnej, na przykład, nasz adwokat, pośrednik lub doradca może powiedzieć o naszym przeciwniku: „Są tak szaleni, że mogą zrobić wszystko”. Jeśli zaakceptujemy tę ocenę, druga strona wygrała walkę przed jej rozpoczęciem. Robili przerażające miny, a my zostaliśmy zastraszeni.
Jednak uczeń jujitsu mógłby powiedzieć: „Jakkolwiek duży, bogaty lub zaciekły jest mój przeciwnik, jego ciało, umysł i emocje działają tak samo jak moje: Pozwólcie mi powstrzymać się od paniki, kierować się zdrowym rozsądkiem i odkryć jego słabości. Prawdopodobnie wskażą na to jego protesty siły ”.
Nawiasem mówiąc, dyktatury działają poprzez wzbudzanie terroru, pozbawiając przeciwników władzy jasnego myślenia.
Przerażeni są ci, którzy przyjmują, jak zaproponowano, fasadę niezwyciężoności.
Nie oznacza to, że uciskani mogą zostać pokonani przez wyższą wiedzę, organizację, siłę lub przypadek, ale nie muszą się kulić, to znaczy poddać się, po prostu z powodu ich pojawienia się.
Słabsi zatem nie muszą natychmiast zwyciężyć. Musi po prostu unikać porażki; to znaczy przetrwać, zachować zdolność do walki i czekać na rozwój wydarzeń. (Por. Nie tylko północnowietnamski, ale także oporne dziecko, które nie chce iść spać. Za każdym razem, gdy rodzic jest zaangażowany w powtarzanie swoich żądań, dziecko zdobywa rację. Słabszy w tym momencie pokonał silniejszy. Gdy słabszy nadal dominuje, jego przeciwnik zaczyna wątpić w swoją własną siłę i przydatność tej siły. Wątpliwość ta doprowadzi do paniki, a następnie prezentacji możliwości ataku).
Tołstoj napisał, że w konkursie przebiegłości głupia osoba niezmiennie pokona inteligentnego. Podobnie, aby rzeczywiście skłonić przeciwnika do bezużytecznego wyczerpania siły, należy uczynić siłę nie tylko bezcelową, ale także szkodliwą.
Wojownik, biznesmen lub naród, który szczyci się siłą, zacznie, gdy ta siła zacznie odpływać, panikuje, marnując w ten sposób resztki siły, a po niej wszelkie pozostałości rozsądku - w ten sposób ostatecznie otwierając się na prostą technikę wykończeniową.
Na macie wielcy mistrzowie jujitsu walczą (pojęcie sztuki to roll) z wykwintną, łagodną delikatnością. Można zmierzyć się z 200-kilogramowym, doskonale uwarunkowanym wojownikiem i spotkać po prostu delikatność, niedoświadczony przeciwnik zastanawia się nad gracją i płynnością mistrza, nawet gdy zastosuje się chwyt końcowy lub duszenie. Tutaj widzimy zastosowanie aforyzmu biskupa Berkeleya. Zapytany o to, co jest prawdą, odpowiedział: „Prawdą jest to, czemu zaufasz swojemu życiu”.
Wielcy wojownicy jujitsu uczą, na macie, w akademii, podczas bójki w zaułku, ostatecznego triumfu najwyższej techniki; i największej techniki: jeśli można pokonać siebie, można pokonać mniejszych przeciwników.
Podczas szkolenia, studiowania jujitsu, nieustannie upokarzane jest ciągłe pojawianie się lekcji pierwszej klasy: technika zwycięży siłę; samokontrola pokona arogancję; nie trzeba wygrywać, trzeba tylko wytrwać, oszczędzając siłę, aż można poprawić pozycję. Są to ciężko zdobyte filary mądrości, których uczy się tylko poprzez ciągłe stosowanie w praktyce i bezpłatne szkolenie (pojedynki z innymi uczniami)
Tutaj, poprzez własną próbę i porażkę, ujawnia się zadziwiająca prawda o ludzkim konflikcie: że przeciwnik musi się poruszyć, aby poprawić swoją pozycję. To znaczy, aby osiągnąć swój cel, musi się zobowiązać; a każde zobowiązanie, to znaczy wszelkie przejście od stanu doskonałej równowagi, musi stworzyć w nim podatność na zagrożenia.
(Pod względem fizycznym może on być idealnie wyważony nad tobą, w pozycji okrakowej lub wierzchowcowej, ale aby przejść do ostatecznego uścisku, musi porzucić tę statyczną pozycję, która to pozycja może być teraz postrzegana jako bezużyteczna).
Zauważ, że niezłomność Nelsona Mandeli pokonała apartheid.
Gdzie możemy powrócić do stoickiego aksjomatu „Kiedy tyran mówi:„ poddaj się, albo cię zabiję ”, odpowiedz:„ Nigdy nie powiedziałem ci, że jestem nieśmiertelny ”. Mandela zaproponował rządowi Republiki Południowej Afryki dwie możliwości: zabić mnie lub ostatecznie upaść. Lekcje oporu, które można nazwać powściągliwością, podobnie jak lekcje strajku głodowego, są w gruncie rzeczy jujitsu. Moc tyranii przedstawia twarz adamantine. Inspiruje terror, nie pozwala na krytykę. Filozoficzny bohater zauważa jednak, że jest taka chwila, kiedy moc musi się poruszyć. Może utrzymywać iluzję niezwyciężoności (zastoju) lub może stłumić krytykę, ale może nie robić obu tych rzeczy. Bohater może więc zmusić moc do wyboru (czyli przejścia z pozycji doskonałej kontroli). A akt porzucenia tej pozycji ujawnia fałsz pozycji, to znaczy jej bezużyteczność; Republika Południowej Afryki może uciszyć Mandelę, a tym samym wyrazić lęk przed samotnym głosem lub pozwolić mu mówić, odkrywając w ten sposób lęk przed użyciem „nieograniczonej siły”, którą proponuje.
Dr King powiedział, że jego zwolennicy muszą być przygotowani na pójście za nim na ulice, do szpitala i na cmentarz, a ta odwaga zmusiła segregacjonistów do działania, a więc do upadku. (Przypominamy Admirała Hooda: „Kto narzuca warunki bitwy, narzuca warunki pokoju”).
W latach 30. XX wieku Brazylijczycy Helio i Carlos Gracie nauczyli się jujitsu od Mitsuo Maeda, który sprowadził jujitsu do Brazylii z Japonii. Oni i ich potomkowie udoskonalili techniki, szkoląc, studiując i usystematyzowując je, skutecznie, w dużym i długowiecznym laboratorium: ich rodzinie i jej studentach.
Techniki te, znane jako brazylijskie jujitsu, zostały sprowadzone do USA w latach 70. przez synów Gracie (sponsorowanych przez Chucka Norrisa) oraz ich kuzynów i studentów. Ci Brazylijczycy wygrywali wszystkie zawody, turnieje, wyzwania i walki uliczne, w których brali udział, w tym także z nowego fenomenu Mieszanych Sztuk Walki, takich jak No Holds Barred, Vale Tudo i Ultimate Fighting Championship (założony przez Roriona Gracie). To zjawisko Mieszanych Sztuk Walki rzeczywiście może być postrzegane jako wynik uniwersalnego wyzwania Gracies: oto jestem, co masz? MMA dopasowało i pasuje do zawodników każdego opisu, tradycji i techniki: boks, kickboxing, orientalne formy uderzające (takie jak kung fu i tae kwon do), zapasy amerykańskie i tak dalej. I był zdominowany przez 2 dekady przez Gracies i ich studentów.
Brazylijskie jujitsu nie jest ani magiczne, ani całkowicie oryginalne, ale reintegracja i usystematyzowanie metod zmagania znanych z konieczności na przestrzeni wieków. Gdyż ludzkie ciało się nie zmienia, a ten sam dławik przedni lub blokada kostki odkryte ponownie w latach 50. XX wieku w Brazylii bez wątpienia przyszło poważnemu trzustce 250 lat pne i ulicznemu wojownikowi średniowiecznych Chin. (Stanisławski, podobnie, nie odkrył nic nowego w uniwersalnej ludzkiej sztuce aktorskiej, po prostu obserwował i usystematyzował swoje obserwacje).
Gracies wraz ze swoimi synami, kuzynami i studentami - a teraz naśladowcami, konkurentami i krytykami - nadali swojemu systemowi nazwę, a dziś można je znaleźć na całym świecie, z których każda uczy poszczególnych wersji tego, co nazywają brazylijskim jujitsu.
Jego techniki są różnorodne i różnorodne, i podobnie jak w przypadku większości sztuk, ten, kto potrafi doskonale opanować kilka, jest faworytem do pokonania tego, który zna dwieście dość dobrze.
Stoicy nauczali: „Niech wasze zasady będą nieliczne i proste, abyście mogli się do nich od razu odnieść”; a XIX-wieczny mistrz jujitsu powiedział kiedyś: „Tysiące technik są gorsze od jednej zasady”.
Co to za jedna zasada? Ta równowaga, zrozumienie, wiedza, zaangażowanie i wytrzymałość podbiją siłę i arogancję.
Czy mistrza można pokonać?
Rickson Gracie odbył ponad 400 oficjalnych walk i niezliczone mniej usankcjonowane spotkania., nigdy nie został pobity.
„Czy mogę przegrać?” powiedział. „Oczywiście. Jestem mężczyzną. Jeśli przegram, zasady Jujitsu pozwolą mi sobie z tym poradzić”.
David Mamet był pisarzem filmu o najlepszym życiu. Jego liczne sztuki i filmy to Glengarry Glen Ross , Speed-the-Plough, American Buffalo i The Spanish Prisoner.
Przeczytaj to dalej