W środę 31-letnia Ana de Armas opublikowała na Instagramie zakulisowe wideo z transformacji makijażu z serii nadchodzącego dramatu biograficznego Sergio . Film, który ma zostać wydany w serwisie Netflix 17 kwietnia, jest już bardzo popularny. Kręci się wokół życia Sérgio Vieiry de Mello, brazylijskiego dyplomaty ONZ, który był chwalony za nieustającą walkę o światowe prawa człowieka, i zginął w zamachu bombowym w Iraku w sierpniu 2003 roku. De Armas gra oficjalną organizację Narodów Zjednoczonych Karolinę Larrierę, romantyczny partner De Mello, wcielony w gwiazdora Narcosa Wagnera Mourę.
Film De Armas opublikowany na Instagramie pokazuje, jak się potłukła; więc wygląda na to, że pochodzi z kluczowej sceny w Sergio po bombardowaniu. Kubańska aktorka udostępniła także kilka zdjęć transformacji makijażu, dzięki uprzejmości artystki makijażu Martína Macíasa Trujillo, który, jak napisała w swoim ojczystym języku hiszpańskim, „działał swoją magią”.
@martinmaciastrujillo haciendo su magia en SERGIO.
ANADEARMAS (@ana_d_armas) włączony
Zwiastun Sergio , który został wydany na początku tego miesiąca, pokazuje Larrierę próbującą przekonać De Mello, by prowadził z nią bezpieczniejsze i spokojniejsze życie. I właśnie w tym tygodniu, 28 stycznia, film miał swoją premierę na prestiżowym festiwalu filmowym Sundance, gdzie De Armas jest okrzyknięty przez krytyków „klejem filmu”, który „wpaja głębię swojej postaci”.
De Armas jednak nie uczestniczył w festiwalu, ponieważ wschodząca gwiazda kręci obecnie film Deep Water z Benem Affleckiem w Nowym Orleanie.
Rok 2020 przygotowuje się do wielkiego roku dla De Armas: Sergio nie tylko trafia na Netflix w kwietniu, a Deep Water zmierza do teatrów w listopadzie, ale ma też nadchodzącą przygodę jako nowa dziewczyna Bonda w No Time to Die ((która ukaże się w kwietniu) i gra Marilyn Monroe w nadchodzącym biograficznym filmie Netflix Blonde (który nie ma jeszcze daty premiery). „Nigdy nie myślałam, że będę dziewczyną Bonda. Nigdy nie myślałam, że będę Marilyn Monroe”, powiedziała magazynowi C w październiku 2019 r. „Nawet myśleć, że zamierzam pracować nad czymkolwiek na początku, to pchając go… nigdy nie myślałem, że będę tak dużo pracował ”.