Ach, zima. „To pora na świąteczne imprezy, kubki gorącego kakao i zabawy przy kominku z całą rodziną. Jednak zima to nie tylko zabawa i gry: to także sezon naznaczony suchszą skórą, zwiększonym poziomem depresji i większą ilością bólów głowy niż zwykle. Aby pomóc Ci przygotować się na nadchodzące wydarzenia, przedstawiliśmy, jak dokładnie Twoje ciało zmienia się zimą. Czas odzyskać zdrowie wraz ze spadkiem temperatur!
Twoje ciśnienie krwi wzrasta.
Zimą naczynia krwionośne kurczą się w celu utrzymania podstawowej temperatury ciała. Jednak chociaż jest to naturalna (i konieczna) reakcja na zimno, może mieć negatywny wpływ na twoje zdrowie poprzez zwiększenie ciśnienia krwi. Według Sanjiv Patela, kardiologa z MemorialCare Heart & Vascular Institute w Fountain Valley w Kalifornii, ten wzrost ciśnienia krwi „może powodować większy nacisk na serce” i ostatecznie doprowadzić do zawału serca.
Mniejszy przepływ krwi do mózgu.
Czy zauważyłeś kiedyś, że częściej odczuwasz bóle głowy zimą niż latem? Jest na to naukowe wyjaśnienie.
„Kiedy wychodzisz na zewnątrz, a gorzkie powietrze uderza w coś, co nazywa się nerwem trójdzielnym, naczynia krwionośne w mózgu zwężają się, co prowadzi do bólu głowy”, wyjaśniają eksperci z Blue Cross Blue Shield w „Healthier Michigan” na swojej stronie internetowej. Zjawisko to występuje częściej u osób cierpiących na migrenę - więc jeśli wiesz, że regularnie boli Cię głowa, pamiętaj o założeniu czapki i nauszników!
Poziom serotoniny spada.
Depresja jest częstym problemem w miesiącach zimowych. W rzeczywistości ten problem zdrowia psychicznego związany z porą roku jest tak powszechny, że ma nawet swoją własną nazwę: sezonowe zaburzenie afektywne lub SAD.
Ale co dokładnie powoduje ten zimowy problem zdrowotny? Kiedy naukowcy z University of Copenhagen w Danii badali osoby z SAD w 2016 r., Zidentyfikowali źródło problemu jako wzrost białka transportującego serotoninę lub SERT. Jak wyjaśniła Brenda McMahon, prowadząca badanie, w oświadczeniu: „SERT przenosi serotoninę z powrotem do komórek nerwowych tam, gdzie nie jest ona aktywna, więc im wyższa aktywność SERT, tym niższa aktywność serotoniny”.
Twoja skóra wysycha.
Zimą spadają poziomy wilgotności. A to może poważnie uszkodzić skórę.
„Gdy powietrze na zewnątrz jest zimne i suche, woda w skórze szybciej odparowuje; to sprawia, że skóra jest sucha i napięta, i wygląda na łuszczącą się” - napisała Jessica Wu, MD z Los Angeles, posiadająca certyfikat zarządu dermatolog na temat codziennego zdrowia. „W rzeczywistości Twoja skóra traci ponad 25 procent swojej zdolności do zatrzymywania wilgoci w zimie”.
Aby Twoja skóra była bardziej nawilżona zimą, noś odzież ochronną i codziennie nakładaj balsam.
Twoje drogi oddechowe denerwują się.
Zimne i suche zimowe powietrze nie tylko wysusza skórę. Według stowarzyszenia American Lung Association może on również zaburzać drogi oddechowe - zwłaszcza jeśli przez cały rok zajmujesz się takimi problemami, jak astma.
„Suche powietrze może podrażniać drogi oddechowe osób z astmą, POChP lub zapaleniem oskrzeli”, wyjaśnia organizacja. „Może to powodować utrudnienia podczas zimowej zabawy, takie jak świszczący oddech, kaszel i duszność”. Aby uniknąć tych bolesnych sytuacji, stowarzyszenie zaleca zakrywanie nosa i ust za każdym razem, gdy jesteś na zewnątrz, a przede wszystkim ćwiczysz w domu w zimie.
Twój poziom cholesterolu wzrasta.
W 2014 r. Naukowcy z Johns Hopkins Ciccarone Center for Prevention of Heart Heart zaprezentowali artykuł, który wykazał, że poziomy cholesterolu są zwykle wyższe w miesiącach zimowych. Co ciekawe, zjawisko to można przynajmniej częściowo wytłumaczyć innym zimowym problemem zdrowotnym: niedoborem witaminy D. Krótsze zimowe dni oznaczają mniej ekspozycji na słońce, a ponieważ światło słoneczne jest potrzebne do przekształcenia cholesterolu w witaminę D, miesiące zimowe oznaczają zarówno mniej witaminy D, jak i więcej cholesterolu we krwi.
Trzymasz więcej „dziecięcego tłuszczu”.
Brązowy tłuszcz - znany również jako „tłuszcz dziecięcy” - jest rodzajem tłuszczu, który zamienia energię w ciepło. Ciało ma tendencję do trzymania się tego tłuszczu bardziej zimą, aby się ogrzać - w rezultacie możesz po prostu pakować kilka dodatkowych kilogramów, gdy temperatura spadnie.
Szukasz naukowego dowodu, że Twój przyrost masy zimowej jest naturalny? W jednym badaniu z 2014 r. Opublikowanym w czasopiśmie Diabetes badacze narażali mężczyzn na chłodniejsze środowisko każdej nocy przez cztery miesiące. Już po miesiącu od ekspozycji mężczyźni mieli średnio 42 procentowy wzrost objętości brązowego tłuszczu. Dobrą wiadomością jest to, że po ponownym umieszczeniu badanych w neutralnej temperaturze ich objętość brązowego tłuszczu wróciła do normy.