Jeśli kiedykolwiek czułeś się źle z powodu swojego ciała, jesteś daleki od samotności. Według jednego z badań 94 procent kobiet twierdzi, że były zawstydzone, a 66 procent nastoletnich chłopców to samo. Ale nie tylko inni ludzie przyczyniają się do negatywnego wizerunku ciała i niskiej samooceny. Może również pochodzić od nas samych. W rzeczywistości znaczna część szkodliwego języka, który słyszymy i używamy o naszych ciałach, jest tak głęboko zakorzeniona w naszym leksykonie, że nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak szkodliwe może być.
„Bardzo ważne jest, abyśmy słuchali, jak rozmawiamy ze sobą. To, co mówimy, jest bardzo potężne i może wpłynąć na naszą pewność siebie i poczucie własnej wartości” - mówi dr Jaime Kulaga, LMHC. A ci, którzy używają zawstydzającego języka, często robią to „wiele razy dziennie”, mówi. „Jeśli spędzasz dużo czasu na wypowiadaniu zwrotów zhańbiających ciało, możesz zmienić swój mózg w myśl, że te rzeczy są prawdą o tobie”.
Zanim to się stanie, nadszedł czas, abyś zrozumiał język, którego powinieneś unikać, jeśli chodzi o wygląd. Ponieważ twój negatywny obraz ciała może wynikać ze słów wydobywających się z twoich ust.
"Nienawidzę mojego ciała."
Od czasu do czasu niezadowolenie z rzeczy związanych z ciałem jest normalne, niezależnie od tego, czy jesteś chory, zraniony lub czujesz, że możesz wyglądać lepiej. Jednak „Nienawidzę swojego ciała” jest zbyt często używane jako sposób na odrzucenie niesamowitych rzeczy, do których twoje ciało jest zdolne, tylko dlatego, że nie jesteś tak chudy ani tak stonowany, jak byś chciał.
Myśląc bardziej krytycznie o tym stwierdzeniu, większość ludzi prawdopodobnie zda sobie sprawę, że nie jest to do końca prawda. Prawdopodobnie nie cierpisz nagle stóp, włosów lub uśmiechu tylko dlatego, że twój żołądek nie jest tak płaski lub tak muskularny, jak chcesz.
"Pochlebny"
Pomysł, że istnieje uniwersalny standard tego, co „spłaszcza” kogoś, jest szkodliwe. Kiedy uznajesz coś za „pochlebne” lub „niepochlebne”, wyraźnie zaznaczasz, że uważasz swoją opinię za złoty standard, jeśli chodzi o ocenę atrakcyjności.
Ponadto często „pochlebstwo” jest używane jako zawoalowany synonim „odchudzania”, a nie jako szczególnie dopracowany komentarz na temat danego wyglądu.
„Gotowy na bikini”
Nie ma zasady, która mówi, że bikini mogą nosić tylko osoby z pewnym procentem tkanki tłuszczowej lub z pewnym napięciem mięśniowym. Jeśli masz bikini i się w to włożysz, jesteś gotowy na bikini.
„Nigdy bym tego nie zdjął”.
Jasne, są ubranie, fryzury lub makijaż, w którym nie wszyscy czują się komfortowo. To powiedziawszy, nie ma powodu zakładać, że po prostu nie możesz wyjść publicznie, nosząc coś ze względu na swoją wagę, typ ciała lub wiek. W końcu jedna osoba musi przełamać trend i zacząć zmieniać zdanie.
"Czuję się gruby."
Jak powie ci niezliczona ilość specjalistów zajmujących się zdrowiem psychicznym, tłuszcz nie jest uczuciem. Możesz nie kochać wszystkiego w swoim ciele, może nie wyglądać tak, jak chcesz, lub możesz mieć więcej tłuszczu na ramie niż chcesz. Ale jedyną rzeczą, którą osiągniesz, mówiąc, że „czujesz się gruby”, jest nadanie negatywnego obrazu ciała i uczynienie siebie nieszczęśliwym.
„Nie mogę uwierzyć, że to zjadłem - jestem taki zły”.
Podczas gdy wiele osób oddaje się impulsowi, by uznać swoje wybory żywieniowe za moralne lub niemoralne, nadszedł czas, aby uwolnić się od tego mentalnego bagażu. Jedzenie ciasta nie czyni cię złym, a jedzenie warzyw nie czyni cię cnotliwym. Jeśli uważasz, że twoje wybory żywieniowe nie były tak zdrowe, jak chcesz, masz wiele szans, aby to naprawić.
„Cankles”
Istnieje wiele znaków świadczących o tym, że społeczeństwo jest zasadniczo załamane - a chęć negatywnego osądzenia kogoś (lub samego siebie) z powodu grubości kostek jest zdecydowanie jedną z nich. Kiedy naprawdę myślisz o tym, co tu mówisz, czy jest nawet możliwe, że naprawdę zależy ci na tym, jak zdefiniowane są czyjeś kostki?
„Fałszywy wygląd”
Jasne, twoje włosy nie zawsze byłyby platynowe blond, twoje zęby nie byłyby tak białe bez tych wybielających pasków, a twoja gra konturowa mogłaby być tak ostra, że mogłabyś przeciąć kogoś z tymi kośćmi policzkowymi. Ale to nie znaczy, że wyglądasz na „fałszywego”, kiedy dodajesz te ulepszenia - ani nie oznacza to, że dotyczy to każdego innego.
„Wyglądam tak staro”.
Starzenie się z pewnością stwarza pewne trudności, od bolących kości do zwiększonego ryzyka chorób. Ale nie należy utożsamiać starzenia się z utratą atrakcyjności. To właściwie przywilej. Te drobne linie i siwe włosy? Są tylko przypomnieniem życia dobrze przeżywanego.
„Czy wyglądam grubo?”
„Czyste jedzenie”
Jeśli jedzenie chudych białek, owoców i warzyw sprawia, że czujesz się dobrze, zrób to z całą pewnością! Ale nalegając, aby określone pożywienie było albo „czyste”, albo przeciwnie, „nieczyste”, przykładasz dużo niepotrzebnej wagi moralnej do pożywienia twojego ciała. Nie bierzesz również pod uwagę przyjemności, jaką czerpiesz czasami z jedzenia produktów niekoniecznie zatwierdzonych przez dietetyka.
„Nie, dopóki nie schudnę”
Dlaczego twoja waga powstrzymuje cię przed robieniem rzeczy, które chcesz robić? Nie ma powodu, dla którego nie powinieneś cieszyć się plażą, zaprosić kogoś lub kochać siebie tylko dlatego, że masz przy sobie więcej kilogramów niż chcesz.
„Odchudzanie”
Podczas gdy niektóre ubrania mogą sprawić, że będziesz wyglądać szczuplej niż inne, opisanie czegoś jako „odchudzanie” utrwala jedynie pogląd, że cienkie jest zawsze dobre, a nie-cienkie jest zawsze złe.
"Idealne ciało"
Zamiast sugerować, że twoje ciało lub czyjeś ciało jest „idealne”, dopełnij konkretne rzeczy, które mogą sprawić, że ktoś będzie wyglądał świetnie, czy to miły uśmiech, napięcie mięśniowe rozwijające się podczas ciężkich treningów, czy też wspaniały dzień na włosy.
"Szkieletowy"
Negatywne mówienie o cienkich ciałach może być tak samo bolesne jak robienie tego samego z większymi. A nazywanie kogoś „szkieletowym” tylko dlatego, że mają mniejszy ciężar na ramie - niezależnie od tego, czy zamierzali wyglądać w ten sposób, czy nie - może natychmiast sprawić, że ta osoba poczuje się nieatrakcyjna i oceniona na podstawie swojej wielkości.
"Niechlujny"
Malowanie palcami dzieci jest niechlujne. Sposób, w jaki pies je karmę jest niedbały. Zdecydujesz się nosić spodnie dresowe na brunch, ponieważ nie masz nastroju, aby zakładać chude jeansy po długim tygodniu, co nie sprawia, że wyglądasz „niechlujnie”.
„Udo grzmotu”
Odnosząc się do twoich nóg (lub kogoś innego) jako „grzmotających ud”, wnioskujesz, że ludzie z większymi - czasem silniejszymi - dolnymi połówkami są w jakiś sposób gorsi.
"Wiotki"
Możesz nie mieć tak dużego napięcia mięśniowego, jak byś chciał, ale opisanie swojego ciała jako „zwiotczałego” rzuca te mniej niż jędrne części w niezbyt pozytywne światło. Pamiętaj: nawet profesjonalni sportowcy mają na sobie trochę tłuszczu.
„Prawdziwe kobiety mają krzywe”.
Pomysł, że istnieje „prawdziwa” kobieta, jest zły dla mężczyzn, dla kobiet i dla wszystkich, którzy nie pasują do żadnej z tych kategorii. Pomysł, że chude kobiety lub te bez widocznych popiersi lub tyłków nie są „prawdziwe”, jest po prostu kolejnym okropnym - i zupełnie niepotrzebnym - sposobem na stawianie kobiet przeciwko sobie.
„Obnoszenie się”
Zobaczysz to w praktycznie każdym magazynie: celebrytka obnosi się z ich guzem, sześciopakiem lub bikini. Ale ciągłe używanie słowa „obnoszenie się” sprawia, że wydaje się, że ludzie nieustannie wystawiają swoje ciała na krytykę, a nie tylko żyją w nich i prowadzą codzienne życie.
„Wyglądający na anoreksję”
Anoreksja jest poważnym stanem, który ma najwyższą śmiertelność spośród wszystkich zaburzeń psychicznych. Mając to na uwadze, nadszedł czas, aby wycofać z Twojego wyrażenia zwrot „wyglądający anorektycznie”. Użycie tego wyrażenia łagodzi śmiertelne zaburzenie i zrównuje to, co często jest naturalnym typem ciała, z poważnym problemem zdrowia psychicznego i fizycznego.
„Nie jesteś gruby - wyglądasz świetnie”.
Kto powiedział, że diametralnie przeciwstawia się wyglądanie na gruby i wyglądać świetnie? Jeśli skorzystasz z tego rodzaju zapewnień, aby Twoi znajomi poczuli się lepiej, właśnie to tam wystawiasz. Możesz postrzegać to jako komplement, ale powiedzenie czegoś takiego może przyczynić się do czyjegoś negatywnego wizerunku ciała.
„Rozlanie”
Twoje ciało nie jest filiżanką zupy. Nie jesteś przepełnioną filiżanką kawy. Te spodnie mogą być nieprzyjemnie ciasne lub koszula może mieć niski krój, ale mówienie, że ty lub ktokolwiek inny „wylewa się” z czegoś z natury utożsamia dane ciało z czymś niechlujnym, które trzeba oczyścić.
„Slutty”
To, że ktoś ma na sobie odsłaniającą odzież, ma dużo makijażu lub ma określony typ ciała, nie oznacza, że jest rozwiązła. Używanie tego wyrażenia nadal niepoprawnie nakłada ciężar nękania i napaści na osobę, która została zraniona.
"Brzydki"
Chociaż nie wszyscy na świecie będą mieli dobry wygląd supermodeli, nie oznacza to, że ci bez nich są brzydcy. Jest ktoś, kto uważa, że praktycznie każde spojrzenie jest piękne, nawet jeśli nie. A jeśli chcesz poczuć się lepiej, wypróbuj 50 łatwych sposobów, aby być dla siebie milszym.
Aby odkryć więcej niesamowitych tajemnic dotyczących życia w najlepszym życiu, kliknij tutaj, aby śledzić nas na Instagramie!