Każda godzina może być Happy Hour, gdy masz pod ręką kilka zabawnych żartów z baru. Klasyczna konfiguracja „podchodzi do baru” zapewnia kreatywność w rozśmieszaniu ludzi. Aby pomóc Ci opowiedzieć imponujące dowcipy w barze, podsumowaliśmy kilka krótkich i słodkich, dzięki czemu możesz powtarzać je wielokrotnie. Sprawdź najlepsze dowcipy w barze i przetestuj je u znajomych, aby się pośmiać.
Najlepsze żarty „podchodzi do baru”
Shutterstock
- Tak więc pięciodolarowy banknot wchodzi do baru, a barman mówi: „Hej. To jest bar dla singli”.
- Dwóch facetów wchodzi do baru. Trzecia kaczka.
- Krab wchodzi do baru i mówi: „Poproszę kufel piwa, ale jeśli nie będę z niego zadowolony, chciałbym dostać dziesięć butelek szampana”. Barman mówi: „Dlaczego duża klauzula?”
- Barman mówi: „Nie obsługujemy tu podróżników w czasie”. Podróżnik w czasie chodzi w barze…
- E-flat wchodzi do baru. Barman mówi: „Przykro nam, nie służymy nieletnim”.
- Dwa smoki wchodzą do baru. Jeden mówi drugiemu: „Tu jest gorąco”. Drugi odpowiada: „Zamknij się!”
- Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość idą do baru. To było napięte.
- Neutron wchodzi do baru i zamawia drinka. Kiedy neutron dostaje drinka, pyta: „Barmanie, ile jestem ci winien?”. Barman odpowiada: „Dla ciebie neutronie, bez opłat”.
- Dwa kable rozruchowe wchodzą do baru. Jeden z nich mówi: „Poproszę kilka piw”.
Barman mówi „Dobra, ale nic nie zaczynaj”.
- Trzy czcionki wchodzą do paska. Barman podnosi wzrok i mówi: „Nie obsługujemy twojego typu tutaj”.
- Dwa termity wchodzą do baru. Jeden pyta: „Czy bar jest tu delikatny?”
- Dlaczego kobieta przyniosła drabinę do baru? Ponieważ słyszała, że napoje są w domu.
- ƒ (x) wchodzi do paska. Barman mówi: „Przepraszamy, nie obsługujemy funkcji”.
- Pingwin wchodzi do baru. Barman mówi: „Więc co będzie tym razem?” Pingwin nie odpowiada, ponieważ jest pingwinem.
- Łasica wchodzi do baru. Barman mówi: „Wow, nigdy wcześniej nie podawałem łasicy, co mogę dostać?” „Pop”, idzie łasica.
- Mężczyzna wchodzi do baru należącego do koni. Barman mówi: „Dlaczego krótka twarz?”
- Kanapka wchodzi do baru. Właściciel mówi: „Przepraszam, nie podajemy tutaj jedzenia”.
- Koń wchodzi do baru. Zszokowany barman wskazuje z niepokojem palec i krzyczy: „Hej!” Koń mówi: „Czytasz mi w myślach, kolego”.
- Gra słów, gra słów i spacer limerykiem, a nie bar. Bez żartów.
- Dysleksyjny mężczyzna wchodzi w stanik…
- Dwóch naukowców wchodzi do baru. Jeden mówi: „Poproszę H2O”
- Drugi naukowiec mówi: „Ja też będę miał H2O”. Drugi naukowiec zmarł.
- Do baru wchodzi piłka tenisowa. Barman mówi: „Czy zostałeś doręczony?”
- Łodyga kukurydzy wchodzi do baru. Barman mówi: „Chcesz usłyszeć żart?” Łodyga kukurydzy odpowiada: „Jestem wszystkimi uszami!”
- Facet wchodzi do baru z kawałkiem asfaltu pod pachą. Prosi o jedno piwo i jedno na drogę.