17 Rzeczy, które możesz wiedzieć tylko wtedy, gdy masz trasę papierową

5 najlepszych żartów | Miraculum: Biedronka i Czarny Kot | Disney Channel

5 najlepszych żartów | Miraculum: Biedronka i Czarny Kot | Disney Channel
17 Rzeczy, które możesz wiedzieć tylko wtedy, gdy masz trasę papierową
17 Rzeczy, które możesz wiedzieć tylko wtedy, gdy masz trasę papierową
Anonim

Nosiciele gazet to nieznani bohaterowie branży dziennikarskiej. Deszcz lub blask, to oni upewniają się, że wiadomość jest dostarczana z samego rana, bezpośrednio do twoich drzwi - samochodem, rowerem, a nawet pieszo. Biorąc pod uwagę, że praca wymaga wielu podróży po okolicy, lepiej założyć, że mają wiele własnych historii do opowiedzenia. Aby uzyskać wiadomości o ludziach, którzy je dostarczali, rozmawialiśmy z nimi, aby dowiedzieć się, co wiedziałby tylko ktoś, kto wykonał papierową trasę.

1 Koncert obarczony jest odpowiedzialnością.

Shutterstock

Chociaż hollywoodzkie stereotypy sprawiają, że wydawcy gazet są tylko grupą nastolatków na motocyklach, którzy nieświadomie rzucają gazetami, tak naprawdę to koncert wiąże się z dużą odpowiedzialnością. „Jeśli popełniłem błąd, straciłem klientów” - mówi Paul Joseph, były przewoźnik prasowy w Framingham w stanie Massachusetts. „Gdybym się spóźnił, ktoś by to zauważył. Musiałem się upewnić, że te dokumenty są tam, nawet gdybym był chory lub musiałem być nieobecny. Musiałem upewnić się, że mam wiarygodnego substytutu, co oznacza, że ​​musiałem podjąć decyzję o zatrudnieniu, nawet jako dziecko ”.

2 I może być również dość niebezpieczny.

Shutterstock

Nieczęsto zdarza się, aby nosiciele gazet stawiali czoła niebezpieczeństwu na czas. Na przykład jeden przewoźnik prasowy w Little Rock w Arkansas został zastrzelony i porwany w połowie zmiany w sierpniu 2018 r. Był też dostawca papieru w Anchorage na Alasce, który kilka razy wcześniej został ranny nożem podczas porannej zmiany - a potem poszedł do mety! Oczywiście jest to o wiele bardziej niebezpieczna praca, niż niektórzy mogą sobie wyobrazić.

3 Bardzo satysfakcjonujące jest wyrzucenie idealnego rzutu prasowego.

Shutterstock

Nieliczne umiejętności są ważniejsze dla operatora gazety niż rzut papierowy. Kiedy kioski jeździły na rowerach, żeby dostarczyć gazetę, w czasie jazdy podrzucały papiery do domów, żeby nie zwolnić i nie marnować ani minuty na trasie. Wprawdzie trafienie w odpowiednią strefę jest dość powszechną praktyką, jednak wyrzucenie idealnego rzutu - w którym papier wyląduje dokładnie na środku pochyłu - przypomina strzelanie w zatrzask. W dzisiejszych czasach papierowe podrzucanie wciąż jest umiejętnością, którą operatorzy wiadomości starają się opanować, z tym, że zwykle dzieje się to z siedzenia samochodu, a nie roweru.

Paty Quyn, sama dziewczyna, która była dostawcą, przypomniała stacji radiowej Hudson Valley o umiejętnościach jednej z lokalnych gazet. „Dokładnie precyzyjnie, potrafiąca rzucić się przez okno samochodu, gdy meandruje w dół drogi” - powiedziała. „Przez krótki czas jechałem na przejażdżkę, widziałem umiejętności, które musiały latami doskonalić. Podczas bezpiecznej podróży, po właściwej stronie drogi, ta papierowa osoba wylądowała na jednym papierowym martwym punkcie na chodniku prowadzącym do przodu ganek po stronie kierowcy. Następnie, nie tracąc rytmu, przetoczył się i wylądował martwy punkt na podjeździe po przeciwnej stronie przez okno po stronie pasażera. ”

4 Ale brak znaku może kosztować setki!

Shutterstock

Podczas gdy nie ma nic lepszego niż wyrzucenie idealnego rzutu, rzut papieru może się odbić. Jest wiele domów z kruchą powierzchnią, a nieudana próba może wprawić operatora gazety w kłopoty… i zadłużenie. „strach przed wyrzuceniem„ idealnego rzutu ”na odbojnicę, w której jest cienkie szklane okno obramujące drzwi, ” mówi James Cobb, były przewoźnik prasowy w Tucson w Arizonie. „Mój„ idealny rzut ”rozbił okno i kosztował mnie 100 USD!

5 A umieszczenie gazety w skrzynce pocztowej może kosztować tysiące!

Shutterstock

„Możesz umieścić skrzynkę z gazetami, jeśli klient ją posiada, ale nie skrzynkę pocztową” - mówi Pat Weeks, były operator gazety z Aiken w Południowej Karolinie. „A jeśli jest to pudełko papierowe, musi być specjalnie oznaczone jako takie i w ogóle nie może być używane do poczty. Jeśli znajdziesz skrzynkę z gazetami, otrzymasz grzywnę”. Według US Postal Service grzywna dla każdego, kto umieszcza coś w skrzynce pocztowej, w której „nie ma opłaty pocztowej, ” wynosi maksymalnie 5000 USD dla osób fizycznych i 10 000 USD dla organizacji. Oo!

6 Najlepiej byłoby, gdyby papiery były „gankowane”.

Shutterstock

Mówiąc w prasie prasowej, „ganek” oznacza, że ​​papier powinien być umieszczony w taki sposób, aby był wolny od elementów, co może oznaczać przekroczenie normalnego rzutu. „Dokumenty musiały być„ werandy ”. Nawet w najbardziej deszczowe dni papier musiał pozostać suchy, więc przewoźnicy zwykle wsuwali wydanie między drzwiczki ekranu i drzwi frontowe lub czasami używali pojemnika na mleko Meadow Gold, siedząc na ganku, „według Tulsa World's Nancy Hollingshead, która przeprowadzał wywiady z byłymi newsami z lat 30. i 70. XX wieku.

7 A tak naprawdę powinny być umieszczone gdziekolwiek i na życzenie klienta.

Shutterstock

Niektórym klientom zależy tylko na jednej rzeczy: otrzymują papier, nieważne jak. Inni natomiast chcą, aby rzeczy były robione w określony sposób, każdego dnia. Dla tych ludzi Weeks twierdzi, że zapisywała informacje o każdym kliencie i specjalnych sposobach, w jakie chcieli, aby rzeczy były robione w zeszycie.

„Klienci lubią papier wyrzucany w to samo miejsce o tej samej porze każdego dnia” - mówi Weeks. „I niektóre takie jak w workach, a inne podwójnie w workach. Przekonasz się, że niektórzy chcą na środku podjazdu, a niektórzy na szczycie podjazdu. I są tacy, którzy nie lubią prowadzić zbyt blisko ich trawy lub tych, którzy nie chcą, abyś rano grał muzykę ”.

8 Payday był najlepszym dniem na pobieranie opłat abonamentowych.

Shutterstock

Kiedyś operator gazet był odpowiedzialny za pobieranie pieniędzy z subskrypcji swoich klientów, więc dobrze było wiedzieć, kiedy ich klienci zostali opłaceni. Cobb twierdzi, że „większość klientów otrzymywała miesięczne opłaty, a dzień wypłaty był najlepszym czasem na zebranie opłat abonamentowych”.

9 I trzeba było pokryć koszty, jeśli abonenci nie zapłacili.

Shutterstock

Istnieje powód, dla którego operatorzy gazet tak pilnie podchodzili do zbierania płatności: zgodnie z Hollingshead, gdyby ich klienci nie zapłacili, musieliby sami wykasować pieniądze. „Niezależnie od tego, czy był to wysiłek tygodniowy, czy miesięczny, wielu musiało wielokrotnie pukać do tych samych drzwi, aby zdobyć pieniądze” - napisała. „Jeśli abonent nie zapłacił, przewoźnik nadal był odpowiedzialny za rachunek, a kilku obozowało przed drzwiami wejściowymi, aby odebrać swoje wynagrodzenie. Jeden były gazeciarz wciąż może wskazać, które„ domy ”są mu winne pieniądze”.

10 Większych historii przyszło kiedyś z większymi wypłatami.

Shutterstock

W latach 50. ubiegłego wieku, gdyby doszło do ważnego wydarzenia informacyjnego, przewoźnicy mogli się ekscytować możliwym wzrostem płac. „wielka historia oznaczała wiele sprzedaży Couranta ”, powiedział Rob Newton, były gazeciarz, Hartford Courant . „Pamiętam, kiedy prezydent Kennedy został zastrzelony, opróżniłem dwa pudełka honoru Courant i zarobiłem ponad 15 $ tego dnia. Wszyscy chcieli tego Couranta tego ranka”.

11 Wyznanie dla pracowników pocztowych („ani śniegu, ani deszczu, ani upału, ani mroku nocy”) dotyczy także przewoźników gazet.

Shutterstock

Kiedy Twoja praca wymaga przebywania na zewnątrz, często napotykasz wiele różnych warunków dostawy, co było szczególnie trudne, gdy przewoźnicy jechali na rowerach i chodzili po ich trasach.

„Szedłem tą samą drogą, kiedy było gorąco latem, zimno w zimie, deszczowo, wietrznie i wszystko inne” - mówi Joseph. „Szedłem po śniegu pokrytym lodem wystarczająco silnym, by utrzymać moją wagę. Piekły mnie pszczoły, ścigały psy i prawie wszystko, co życie musiało mi rzucić, ogólnie mówiąc, dostarczyło te papiery do ogólna satysfakcja klientów ”.

12 Praca musi zostać wykonana bez względu na wszystko.

Shutterstock

Pomimo ostatnich postępów technologicznych - i natychmiastowego dostępu do wiadomości dzisiaj - niektórzy ludzie polegają na fizycznych gazetach, aby naprawić swoje wiadomości. Jako operator gazety rozumiesz odpowiedzialność, jaką musisz im za to zapewnić. Weźmy na przykład Franka Fogilę. Dostarczył do gazety Times Union w Albany w stanie Nowy Jork od kilkunastu lat i ani razu nie umknął.

„W ciągu 12 lat dostarczania dokumentów nigdy nie był chory - ani razu. Czasami, gdy ładunek jest trochę cięższy (powiedzmy, w święta lub w niedziele), jego żona pomoże w dostawie” - napisała reporterka Kristi Gustafson Barlette w Times Union .

13 Dowiesz się, które znaki „strzeż się psa” blefują.

Shutterstock

Podczas pracy na papierze zwykle spotykasz wiele psów i zaczynasz się uczyć, które szczenięta mieszkają w których domach. „Znałem wszystkich, którzy blefowali swoimi znakami„ strzeż się psa ”i kto był legalny” - mówi Michael O'Brien, były gazeciarz, który został trenerem przywództwa w Peloton Coaching and Consulting. „Uważałem na legalne domy, ponieważ byłem ścigany wiele razy”.

14 I uczysz się doceniać poranki.

Shutterstock

Ponieważ gazeta jest zwykle dostarczana, zanim większość ludzi obudzi się w pracy, przewoźnicy gazet są zwykle jednymi z pierwszych osób, które budzą się każdego dnia. A cisza poranka staje się czymś, co sprawia im radość. ”Nauczył się doceniać spokojne poranki, szczególnie w cieplejszych miesiącach, kiedy słońce właśnie wschodziło” - powiedział Jimowi Roche, byłemu gazeciarzowi z Hartford Courant , jego poprzedniemu pracodawcy. „Miałeś całe sąsiedztwo dla siebie, a piękno Bożej ziemi było wokół ciebie, dzięki czemu wiesz, jak wspaniale było żyć”.

15 Na trasie zobaczysz kilka bardzo interesujących rzeczy.

Shutterstock

Dostarczając codziennie tę samą trasę, naprawdę zaczynasz poznawać ludzi, których widzisz każdego dnia - i obejmuje to wszystkie zwyczaje i zainteresowania sąsiadów i przyjaciół, którzy mogą nie być wtajemniczeni. Cobb mówi, że wiedział, który klient lubił klasyczne samochody, który lubił rzadkie kwiaty, a który czterokołowiec na zapleczu. Ale „jedna z najciekawszych osób na mojej trasie nie była klientem” - zauważa. „Był alkoholikiem, bezdomnym, schizofrenicznym artystą, który zabierał śmieci, które znalazł, i robił małe konstrukcje zabawkowych królików i myszy w zaułkach i pustych miejscach. Gdybym mógł cofnąć się w czasie, oddałbym sobie aparat, porozmawiał z i spróbuj mu pomóc ”.

16 A ty nie masz szefa, któremu możesz zgłaszać problemy.

Shutterstock

Każdy pracownik serwisu wie, jak ciężko jest pracować pracę wymagającą publicznej interakcji. Jednak jako operator gazety musisz nauczyć się akceptować dokładnie to, z czym masz do czynienia, ponieważ nie masz wyższego progu, do którego możesz się udać. „Niektórzy kłócą się ze mną o to, czy zebrałem dwa razy w ciągu tygodnia, czy też byli mi winni za poprzedni tydzień” - mówi Joseph. „Niektórzy byli przyjaźni, inni nie. Ale nie było dla mnie szefa, na którego można by narzekać”

17 Ale twoi lojalni klienci sprawiają, że jest to warte zachodu.

Shutterstock

Tygodnie pracowały mniej więcej trzy dekady w branży dostarczania gazet, kiedy dowiedziała się, że jej firma została wykupiona. I chociaż miała możliwość, by zostać ponownie zatrudnionym, musiałaby zmienić trasę, co nie było jej chętne. W tym czasie dowiedziała się, jak lojalni byli klienci, których obsługiwała przez tak wiele lat.

„Jeśli zapewniasz swoim klientom dobrą obsługę, jesteś niezawodny, uprzejmy i budujesz relacje, to cię lubią i są wobec ciebie lojalni”, mówi Weeks. „Miałem klientów, którzy dzwonili do prezesa firmy, podnosząc Caina, kiedy się mnie pozbyli. Powiedzieli, że jestem najlepszym przewoźnikiem, jaki mieli, i że muszą mnie odzyskać. Ci sami klienci wysłali mi karty, prosząc mnie do powrotu. Klienci mogą być szczególni, a czasem wybredni, ale jeśli dasz im dobrą obsługę, będą mieli twoje plecy ”. Aby dowiedzieć się więcej o świecie dostarczania gazet, oto historia pochodzenia za gazetami krzyczącymi „Extra! Extra!”

Aby odkryć więcej niesamowitych tajemnic dotyczących życia w najlepszym życiu, kliknij tutaj, aby śledzić nas na Instagramie!

Kali Coleman Kali jest asystentem redaktora Best Life.