Dzień Świstaka jest wyjątkowo zwariowanym świętem. Każdego roku 2 lutego wychowujemy świstaka z jego zimowego snu i oceniamy, czy widzi swój cień. Jeśli tak, to jeszcze sześć tygodni zimy. Jeśli tego nie zrobi, nastąpi wczesna wiosna. Brzmi dość prosto - poza tym, że nie ma nic prostego, gdy masz do czynienia z dzikimi zwierzętami.
Oprócz tych zepsutych, prorokujących gryzoni, Dzień Świstaka obejmuje również burmistrzów małych miast, którzy nie mają doświadczenia w obchodzeniu się ze zwierzętami z zoo, i hałaśliwych biesiadników, którzy nie mają pojęcia, jak się zachować na imprezach publicznych. Zasadniczo jest to przepis na katastrofę - a przynajmniej zabawny nagłówek lokalnych wiadomości. Dlatego, dla twojej rozrywki, podsumowujemy cały czas, gdy Dzień Świstaka strasznie, strasznie, przezabawnie nie działał .
1 Czas, w którym świstak z New Jersey zasypiał swoim wielkim dniem - a jeż Otis musiał wypełnić.
Tak właśnie stało się w Turtle Back Zoo w Essex w stanie New Jersey w 2016 roku. Essex Ed, świstak mieszkający w zoo, zrezygnował ze swoich obowiązków oglądania cienia, ponieważ nie mógł się obudzić. I najwyraźniej nie dlatego, że brakuje mu dyscypliny. Urzędnicy hrabstwa powiedzieli, że niezwykle ciepły grudzień miasta odrzucił typowy schemat hibernacji Eda i sprawił, że przez cały czas śpi spokojnie.
Na szczęście dostępny był wywiad. Jeż Otis wkroczył i przewidział kolejne sześć tygodni zimy, a także fakt, że Carolina Panthers pokonają Denver Broncos w tegorocznej Super Bowl. Mylił się na obu kontach. Powodzenia następnym razem, Otis!
2 Czas, kiedy kanadyjski świstak próbował ryzykownie uciec.
Nie każdy świstak chce być w centrum uwagi - niektórzy chcą po prostu być wolni! W ubiegłym roku kanadyjska Shubenacadie Sam zdecydowała, że wystarczy. Kiedy urzędnicy wpuścili dziennikarzy do pióra po tym, jak przepowiedział jeszcze sześć tygodni zimy, Sam pobiegł prosto do ogrodzenia zagrody i zaczął go skalować.
Dziennikarz CBC Brett Ruskin rzucił się, by złapać Sama z półki ogrodzenia, tylko po to, by zostać ugryzionym. „Nawiasem mówiąc, nic mi nie jest”, napisał tweet po incydencie Ruskin. „Trenerzy Sama z Departamentu Zasobów Naturalnych twierdzą, że nie powinienem potrzebować zastrzyku. (Najwyraźniej nie jestem pierwszym, który został ugryziony). Ale moje przednie zęby też rosną i wokół mnie jest futro”.
3 Czas, w którym całe miasto poddało się w Dzień Świstaka.
Świstaki nie przepadają za ponurym północno-zachodnim Pacyfikiem. Ale wiesz, jakie są zwierzęta? Żaby Najwyraźniej dlatego mieszkańcy Snohomish w Waszyngtonie świętują Dzień Świstaka zamiast Dnia Świstaka. Przez ostatnie 13 lat mieszkańcy gromadzili się, aby oglądać Snohomish Slew, przewidywać nadchodzącą sytuację pogodową i ścigać inne lokalne żaby w „Lazy River Frog Race”.
Niestety na wydarzenie, które ma uczcić miejscową przyrodę, Slew nie jest nawet rodzimym gatunkiem żaby. Został wysłany z New Jersey w 2010 roku, a eksperci ostrzegają, że nigdy nie powinien nigdy zostać uwolniony do siedliska w Waszyngtonie. Niezależnie od tego, miejscowi ustawiają się na ulicach, aby robić zdjęcia ze Slewem i wykonywać inne czynności związane z żabą.
4 Czas oskarżenia świstaka o kopiowanie prognoz Punxsutawney Phila.
Shutterstock
Większość obchodów Dnia Świstaka jest w stanie uniknąć skandalu. Ale w 2018 roku Potomac Phil z Waszyngtonu znalazł się w gorącej wodzie. (Ponadto, pomimo tego, że jest jedynym uznanym „świstakiem” w stolicy naszego kraju, Phil jest podatnym zwierzęciem, które zostało darowane przez sklep o nazwie „Meble Miss Pixie”.)
W każdym razie Phil dokonuje corocznej prognozy o 8:30, pół godziny po tym, jak słynie świstak, Punxsutawney Phil. I przypadkowo, obaj Filipowie dokonali takich samych prognoz przez ostatnie sześć lat, donosi Washington Post w artykule zatytułowanym „Skandal z okazji Dnia Świstaka? Potomac Phil Denies Plotki o zmowie”.
Kiedy teoretycy zaczęli twierdzić, że Potomac Phil był naśladowcą, jego przewodnik, Aaron DeNu, wydał oświadczenie. „Nie było zmowy między Potomakiem Philem i Punxsutawney Phil” - mówi. „Absolutnie bez zmowy”. Zamiast tego DeNu mówi, że ma metodologiczny sposób tłumaczenia prognoz Phila.
„Patrzę na mimikę, postawę i intensywność, blask i spojrzenie w jego oczach” - mówi. I na pewno nie wcześniejsza prognoza Punxsutawney Phila.
5 Czas, w którym świstak Wisconsin ugryzł ucho burmistrza.
Bycie burmistrzem to ciężka praca, czasem utrudniona przez fakt, że w twoim mieście jest świstak. Jesteśmy pewni, że burmistrz Jonathan Freund z Sun Prairie, Wisconsin, zgodzi się - od incydentu z 2015 roku, w którym miejscowy świstak Jimmy, ugryzł się w ucho.
Atak miał miejsce, gdy burmistrz Freund pochylił się w stronę Jimmy'ego, aby gryzoń mógł mu powiedzieć swoje prognozy. Zgodnie z tradycjami większości Dnia Świstaka, tylko burmistrzowie mogą mówić „Świstaka” i tłumaczyć prognozy tych gryzoni. Na szczęście ugryzienie nie zaszkodziło zbytnio burmistrzowi Freundowi. Zaskoczony burmistrz skrzywił się, a następnie ogłosił, że będzie wczesna wiosna.
6 Czas (y), w którym spożywaliśmy świstaki w Dzień Świstaka.
Okazuje się, że zanim zrobiliśmy naszym świstakom lokalne gwiazdy, zrobiliśmy je na obiad. Według raportu opublikowanego przez Cleveland's Plain Dealer , zwierzęta znalazły się w menu na Dzień Świstaka jeszcze w 1913 roku. Artykuł z tamtego artykułu napisał, że w corocznym „polowaniu na świstaka” zabito 100 świstaków.
Dziennikarz napisał: „jeśli ci ludzie nie będą ostrożni, znajdą się w lutym przyszłego roku bez żadnego sposobu przewidzenia, jak długo potrwa zima”. Czasopismo zauważa także, że gdy miały miejsce polowanie na świstaka i uczta, celebranci oddawali się „ponczowi świstakowi”, który składa się z wódki, mleka, jajek, soku pomarańczowego „i innych składników”. Cieszymy się, że od tego czasu tradycja bardzo się zmieniła.
7 Kiedy burmistrz Nowego Jorku próbował oderwać świstaka z kawałka kukurydzy.
Jeśli jest jedna rzecz, której prawdopodobnie powinieneś się nauczyć u burmistrza 101 (szczególnie, jeśli w grę wchodzą obowiązki świstaka), to nie dotykaj zwierzęcia, które próbuje zjeść. Wygląda jednak na to, że w 2009 roku burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg przegapił notatkę - i zbliżył się trochę do świstaka w mieście, Staten Island Chuck.
Najwyraźniej, kiedy zwierzę zajęło trochę czasu, aby rozgrzać się do pomysłu sprawdzenia swojego cienia, „próbował zwabić Chucka z chaty kukurydzianej, ale Chuck sprytnie chwycił kukurydzę i wciągnął ją do środka, aby się nią cieszyć, „poinformował New York Times . - Burmistrz spróbował jeszcze raz, dwa razy, ale potem, najwyraźniej z cierpliwości, chwycił Chucka za brzuch obiema rękami, zanim mógł się znów schować i uniósł go w powietrze, aby wszyscy mogli go zobaczyć.
Później tego samego dnia burmistrz pojawił się na niepowiązanym wydarzeniu z bandażem na lewym palcu. Przedstawiciel zoo twierdzi, że świstak celowo nie ugryzł burmistrza. „Po prostu koncentrował się na jedzeniu” - powiedziała rzeczniczka zoo Mary Lee Montalvo. „Palce burmistrza mogły właśnie tam być”. W porządku.
8 Czas skandalicznego zatajania niefortunnej śmierci świstaka.
W porządku, ten nie jest przezabawny. To po prostu smutne. W 2014 roku, zaledwie kilka lat po tym, jak Staten Island Chuck ugryzł burmistrza Bloomberga, inny burmistrz go upuścił. I niestety zwierzę zmarło sześć dni później z powodu „ostrych obrażeń wewnętrznych”, które były „zgodne z upadkiem”, poinformował New York Post .
Ale najgorsze jest to, że strażnicy Chucka starali się zachować jego śmierć w tajemnicy. „Zamiast ujawnić smutną stratę, zoo - które otrzymuje prawie połowę swoich 3, 5 miliona dolarów rocznego finansowania z miasta - powiedziało personelowi, aby trzymał biuro burmistrza w ciemności o losie zwierzęcia” - napisał Post. Nikt nie dowiedział się o zatuszowaniu do następnego września.
Gdy dowiedzieli się o śmierci, urząd burmistrza złożył najgłębsze kondolencje. „Nie byliśmy świadomi, że Staten Island Chuck przeszedł, ale przykro nam z powodu straty” - powiedział rzecznik Phil Walzak.
9 Czas, w którym niedźwiedź polarny musiał wypełnić świstaka swojego miasta.
Kiedy świstak mieszkający w hrabstwie Zoo w Milwaukee, Wynter, zmarł w marcu przed świętami w 2018 roku, zoo pozostało bez gwiazdy na obchody Dnia Świstaka. Zamiast anulować to wydarzenie, przeprowadzili burzę mózgów innych gatunków zimujących zimą gatunków, które mogą wyłonić się z ich nor na początku lutego.
Zdecydowali się na niedźwiedzia polarnego Snow Lilly, który nie spał i był gotowy spróbować swojej łapy w prognozowaniu pogody. I na szczęście zoo z zadowoleniem przyjęło swój najnowszy dodatek: miesięcznego świstaka o imieniu Gordy, który przejmie obchody Dnia Świstaka w 2019 roku.
10 Czas, w którym Dzień Świstaka wywołał szaleństwo w małym miasteczku Punxsutawney w Pensylwanii.
Rok przed debiutem Dnia Świstaka Billa Murraya w 1993 r. Około 400 osób pojawiło się na Gobbler Knob Punxsutawney podczas corocznego obchodów Dnia Świstaka w mieście. Do 1995 r. Ponad 8 000 biesiadników przybyło do miasta. (W samym Punxsutawney mieszkało tylko 7 000 osób.)
„Sprawy stały się trochę awanturnicze, a tradycyjna ceremonia przypominała raczej imprezę studencką” - donosi Oprah w „The Oprah Winfrey Show” w 1995 roku. „Ludzie biegali z koszulami krzycząc:„ UWOLNIJ SZCZUR! SZCZUR!' „
„Po prostu stał się za duży” - powiedział przewodnik Phila. Brzmi jak to.
11 Czas śmierci świstaka z New Jersey w noc przed ceremonią.
Dzień przed świstakiem Stonewall V z New Jersey, który miał przepowiedzieć 2016 w Space Farms Zoo and Museum, znaleziono go martwego w swojej klatce. Na szczęście tym razem nie było mowy o faulu. „Myślę, że to była tylko starość” - powiedział NJ 101, 5 Parker Space, asemblyman z New Jersey, którego rodzina jest właścicielem i prowadzi zoo. „Kiedy jesienią wsadziliśmy go do jego jaskini, był miły, gruby i pulchny”. Niestety, wydarzenie zostało odwołane, ponieważ najwyraźniej nie było w tym czasie jeży ani niedźwiedzi polarnych.
12 Dosłownie każdy dzień Świstaka.
Warto powtórzyć: bez względu na to, jak urocze mogą być świstaki, są mniej niż gwiezdnymi meteorologami. Według Stormfax Almanac, sześciotygodniowe prognozy Punxsutawney Phil były trafne tylko w 39 procentach przypadków. Innymi słowy, lepiej byłoby rzucić monetą - lub, wiesz, słuchać prawdziwego pogodowego.
Juliana LaBianca Juliana jest doświadczonym edytorem i pisarzem funkcji.